Nicki Pedersen: Nie chciałem ryzykować

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Podczas niedzielnego meczu o brązowy medal Speedway Ekstraligi w szóstym wyścigu dnia na tor upadł Nicki Pedersen. Duńczyk z toru podniósł się dopiero po kilku minutach. Mistrz Świata wystąpił jeszcze w dwóch biegach, ale po dziesiątej gonitwie wycofał się z zawodów z powodu zawrotów głowy.

W tym artykule dowiesz się o:

Zawodnik Złomrexu Włókniarza Częstochowa odczuwa ból ramienia, biodra i głowy. Pedersen zapowiada, że wystartuje w sobotnim turnieju o Grand Prix Niemiec w Gelsenkirchen. - Gdy zacząłem mieć zawroty głowy musiałem zrezygnować z jazdy. Nie chciałem ryzykować mojego zdrowia na tydzień przed Grand Prix Niemiec, gdzie mogę wygrać mój trzeci tytuł. Jestem zadowolony, że po upadku udało mi się pojechać w dwóch biegach, ponieważ chciałem wrócić od razu na tor. Teraz muszę zobaczyć co powie mój fizjoterapeuta, ale zwykle robi z moim ciałem cuda - powiedział Nicki Pedersena na swojej stronie internetowej.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)