Krzysztof Buczkowski: Częstochowa lub Tarnów

KJG)- Po pierwsze, Emilowi sponsor zalega nie bańkę, tylko niespełna 0,7...(z czego dostał juz przy niedawnym porozumieniu ok. 1/3) - jest to kasa wypracowana na torze i to mu się należy bezapelacyjnie. Nie płacili na czas punktówki (mniej więcej po powrocie na tor po śmierci Ojca), a Emil & team nic nie mówili, bo Klub zachował sie wobec Niego fair w w/w okolicznościach. Potem Emil nie we wszystkich meczach brylował, a w kontrakcie zapewne była klauzula, że dostaje kasę (niemałą) za punkt, jeśli zrobi pewne minimum, jeśli nie to nic, albo tylko "startowe"... Po drugie, w związku z nienajlepszą formą w późniejszej części sezonu, Sponsor wypłacał Emilowi mimo wszystko tylko jakąś niewielką część, reszte zostawiając na później...(stąd zrobły się zaległości) by mieć jakieś argumenty na najważniejszą część sezonu (półfinały-finały), ale przyszedł pech w postaci kontuzji z Toruniem (Miedziakiem). W tamtym czasie Sponsor mógłby się wywiązać z Umowy i spłacić od ręki wszystkie należności przed końcem sezonu, jednakże chciał zostawić sobie "furtkę" podczas negocjacji przynależności klubowej i kontraktu Emila na przyszły sezon - podpis pod kontraktem na 2014 i kasa (zaległa + za podpis) od ręki, nawet pomimo niewiadomej co do stanu zdrowia... Jednakże menago Emila wówczas już "głośno" zażądał wpierw spłaty zaległości (i to ponoć nie tylko za to co się należało, ale i ryczałtu wynikającego z kontraktu za mecze, w których klub poszedł mu na rękę, gdzie nie startował !). Dodatkowo w międzyczasie wypłynęła sprawa z CBŚ i zatrzymaniem m.in. Pana Artura ... i wszystko zaczęło sie komplikować, co niewątpliwie nie służy ani Emilowi, ani Klubowi, ani Kibicom, ani całemu Speedwayowi... Osobnym pozostawiam fakt sponsorowania klubu z niewiadomych źródeł, ale także ze Spółek z udziałem Skarbu Państwa - co nie powinno mieć miejsca ! Po trzecie, stan zdrowia Emila mimo wszystko nie jest chyba najlepszy, o czym głośno się nie mówi i od czego Susi próbuje odwrócić uwagę, aby możliwie jak najszybcie złapać jakiegoś "grubego" sponsora, żeby się nachapać jak najwięcej, zanim sprawa wyjdzie na jaw, do czego niewątpliwie przyczynie się również rozpoczęty ofres transferowy, a wraz z nim wszelkie spekulacje i podchody... Podsumowując temat Emila - uważam że kasa się mu należy, ale mogli (wraz z Susim) spokojnie, bez rozgłosu o tym porozmawiać z Klubem, podpisując sie pod kontraktem na 2014 jeszcze w trakcie sezonu (była taka możliwość), gdyż obecny nie dał możliwości się wykazać w pełni Obu Stronom i nie do końca spełnił Ich Wzajemne oczekiwania ! Gdyby było to wcześniej (przed pojawieniem się komplikacji), wszyscy byliby zadowolenie w myśl przysłowia: że wilk syty i owca cała ! I całej sprawy by nie było...! 2. Z Włókniarzem mimo wszystko nie jest źle czy najgorzej, skoro kolejni kluczowi zawodnicy (Holta, MJJ) podpisują kontrakty wieloletnie ?! Pewnie, że KJG było kluczowym Sponsorem, ale zanim sprawa do końca się wyjaśni (i wcale niewykluczone, że po raz kolejny uniewinnieniem Pana Artura i niemałym odszkodowaniem), to są Pozostali Sponsorzy i potencjalni Wielcy Gracze, którzy interesują sie Naszym Klubem... Może okazać się jeszcze (i oby tak było), że niewiele stracimy, a nawet jeszcze zyskamy (na razie są to moje życzenia) na tym rozgłosie...! 3. I w końcu w temacie artykułu - bardzo chętnie widziałbym Buczka w składzie Włokniarza na 2014-2015... ponoć jest bardzo, bardzo blisko Porozumienia (mam takie info z kilku niezależnych od siebie źródeł)... 4. A jeśli nie będzie Emila, to będzie Buczek i... ;-) ... nie Walasek na pewno(!), ale ... lub ... (dwie możliwości bardzo blisko ze sobą powiązane... tyle mogę powiedzieć)...!

do Tarnowa, Cieślak pomoże ci odnaleźć forme tak jak pomógł Artiomowi Łagucie który w Polonii też zawodził tak jak ty a w Tarnowie Cieślak zrobił z niego klasowego zawodnika!