Krzysztof Mrozek: Chcemy walczyć o awans

ŻKS ROW Rybnik, mimo że niedawno świętował awans do I ligi, ma ambitne plany na kolejny sezon. Mająca ogromne tradycje drużyna z Górnego Śląska chce powalczyć o awans do ENEA Ekstraligi.

Rybniczanie są beniaminkiem I ligi, jednak stawiają przed sobą ambitne cele. - Na pewno chcemy być w rundzie finałowej, a następnie walczyć o awans. Mamy wysokie ambicje by wygrać tę ligę, jak jednak nie awansujemy, to nie będziemy z tego tytułu załamani i podejmiemy kolejną próbę. Chcemy dokończyć sezon bez długów i zagwarantować fajne widowisko sportowe - powiedział Krzysztof Mrozek, który zakontraktował już pierwszych zawodników na kolejny sezon. - Będziemy mieć bardzo dobry skład. Podpiszemy jeszcze kontrakty z seniorem polskim, z seniorem zagranicznym i z juniorem - dodał prezes ŻKS-u ROW Rybnik.

W minionym sezonie spore postępy poczynił Kacper Woryna i właśnie szkolenie młodzieży będzie bardzo ważne dla rybnickiego klubu. - Jeśli zarówno na miniony, jak i na kolejny sezon jest zakontraktowany najlepszy trener dla młodzieży Jan Grabowski, to oznaka, że kładziemy na ten aspekt ogromny ciężar. Cieszymy się nie tylko z Kacpra, ale i z każdego wychowanka doprowadzonego do egzaminu na licencję żużlową. Kacper Woryna jest wnukiem jednego z najwybitniejszych polskich żużlowców - Antoniego Woryny i bardzo dobrze, że idzie jego śladem - podsumował Krzysztof Mrozek w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl.

Wychowankiem rybniczan jest też ścigający się od jakiegoś czasu w Częstochowie Rafał Szombierski. Jak się okazuje, nie ma na ten moment tematu jego powrotu do tego górnośląskiego klubu. - Na obecną powrót Szombierskiego do Rybnika jest niemożliwy. W przyszłym sezonie na pewno u nas nie będzie jeździł, w kolejnych raczej też nie. Mam inną koncepcję budowy drużyny, niekoniecznie opartą na Rafale. To dobry zawodnik i poradzi sobie w ENEA Ekstralidze. Nie raz pokazywał, że potrafi jechać i trzymam za niego kciuki - uciął prezes rybnickiego klubu.

W ubiegłym sezonie w barwach Rekinów swoją szansę otrzymało wielu zawodników związanych z klubem od początków swoich karier. Wzmocnienia ŻKS-u ROW oznaczają, że w klubie z Rybnika nie będzie miejsca dla wielu wychowanków. - Tym razem jak pójdziemy tym tropem, który obraliśmy, czyli ponad 50 procent miejsc w składzie dla rybniczan, to się nie sprawdzi. Analizujemy biegopunktówki z zeszłego sezonu i widać wyraźnie, jaki wkład w awans mieli Bridger, Milik i Czałow. Jak byśmy jeździli tylko rybniczanami, pewnie byśmy nie awansowali. Decyzje personalne należą jednak do trenera Grabowskiego. Na chwilę obecną ważny kontrakt ma Roman Chromik, w tym tygodniu na rozmowy przyjeżdża Michał Mitko. Co będzie dalej? Zobaczymy - zakończył Mrozek.

Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!

Rybniczanie będą świętować kolejny awans?
Rybniczanie będą świętować kolejny awans?



Komentarze (71)
przyczepny tor
14.11.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
pan Prezes raczy żartować chyba ,Szuminie najpierw pieniądze za czasy zarządzania w WŁÓKNIARZU TRZEBA ODDAĆ! A POTEM SIĘ WYPOWIADAĆ W JEGO TEMACIE .Co do obietnic mieli być Rybniczanie w RYBNIK Czytaj całość
DARKUS
13.11.2013
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Wiadomo że raczej chcemy być w pierwszej czwórce,a walka o awans to dopiero za rok,ale Prezes ma swoją strategie i chce przyciągnąć na stadion jak najwięcej kibiców i sponsorów.Media nagłaśniaj Czytaj całość
avatar
artrims
12.11.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
TRZepianie ? idź do mamy niech wytrze ci gila spod nosa i szoruj spać , już się ciebie nie TRZepiam. Nie macie w Gnieźnie szkół ? Czy ogólnie dla zasady na szkołę rzucasz kamieniami ? 
avatar
Meduardos
12.11.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
pevně věřím, že Rybnik může postoupit. minimálně mezi první čtyřku. 
avatar
RECON_1
12.11.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz