Oświadczenie organizatorów SEC: Zakaz niezgodny z prawem Unii Europejskiej!

Organizatorzy SEC nie zgadzają się z decyzją FIM, który zakazał występów w cyklu zawodnikom Grand Prix i zamierzają dochodzić swoich praw. - Jesteśmy gotowi do natychmiastowych działań - podkreślają.

W tym artykule dowiesz się o:

W związku z decyzjami, które mają zapaść w najbliższy weekend odnośnie blokady startu zawodników FIM Speedway Grand Prix w cyklu Speedway European Championships, chcemy raz jeszcze otwarcie zaprotestować oraz wskazać na ich bezprawność. Przyjęcie kwestionowanych przez nas rozwiązań byłoby w szczególności sprzeczne z prawem konkurencji Unii Europejskiej.

Prawnicy One Sport są gotowi do podjęcia natychmiastowych działań, zarówno jeśli chodzi o dochodzenie naprawienia poniesionych szkód, w tym utraconych korzyści, jak i w celu ukrócenia praktyk monopolistycznych, których naruszenie zapowiadają działacze FIM-Europe oraz FIM. Jawne i oczywiste złamanie obowiązującego w Europie prawa konkurencji spotka się z bardzo dolegliwymi dla ich sprawców konsekwencjami.

Na obecnym etapie rozwoju Unii Europejskiej, jej prawo konkurencji jest już podstawowym instrumentem zwalczania nadużyć związków sportowych w Europie. Żadnych kontrowersji nie budzi dziś stwierdzenie, że związki sportowe są przedsiębiorstwami lub związkami przedsiębiorstw, które podlegają przewidzianemu w art. 101 Traktatu o Funkcjonowaniu Unii Europejskiej zakazowi nadużywania pozycji dominującej.

Ingerencja unijnego prawa konkurencji w działalność związków sportowych to żadne novum – głośnych spraw w ostatnich latach było bardzo wiele, a związki które dopuściły się naruszeń poniosły dotkliwe konsekwencje. Duże zainteresowanie wzbudziła zwłaszcza tzw. sprawa Bosmana, która doprowadziła do całkowitej przebudowy funkcjonowania klubów piłkarskich w Europie. Komisja Europejska interweniowała również w sprawie antykonkurencyjnych praktyk stosowanych przez FIA – Międzynarodową Federację Samochodową. Została ona zmuszona m.in. do rezygnacji ze stawiania właścicielom torów wyścigowych wymagania, by nie organizowali zawodów konkurencyjnych wobec wyścigów Formuły 1.

Realizacja planów FIM-Europe wobec cyklu Mistrzostw Europy oznaczać będzie rażące naruszenie unijnego prawa konkurencji. Istnieje ugruntowane już orzecznictwo Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, zgodnie z którym próba wypchnięcia z rynku nowego, wysoce efektywnego produktu (Indywidualne Mistrzostwa Europy) przez podmiot dominujący (FIM i FIM Europe) w sposób inny niż tzw. konkurencja co do meritum, jest sprzeczna z prawem konkurencji. Tytułem przykładu można tu wskazać choćby na linię rozumowania, którą poszły rozstrzygnięcia w sprawach Microsoftu.

Unijne prawo konkurencji dysponuje niezwykle sprawnym i skutecznym systemem egzekwowania. Docelowo, Komisja Europejska nie powinna mieć żadnych problemów z nakazaniem FIM Europe usunięcia nielegalnych postanowień z regulaminów. Może też ona nałożyć bardzo wysokie grzywny. Na szczególną uwagę zasługuje to, że jeżeli FIM Europe nie byłby w stanie uiścić tych grzywien, do ich zapłaty zostaliby zobowiązani członkowie tej organizacji, czyli krajowe związki sportowe.

Nie zawahamy się użyć wszelkich dostępnych środków by przeciwstawić się bezprawnym i godzącym w interesy zawodników oraz naszej spółki praktykom. Uważamy, że mamy tu do czynienia ze sprzeczną z prawem, próbą stłumienia rozwoju konkurencyjnego względem FIM Speedway Grand Prix cyklu zawodów żużlowych.

Jesteśmy przekonani, że racja jest po naszej stronie, a wszelkiego rodzaju sztuczne, nieustalone i nieuzgodnione z Promotorami rozgrywek ograniczenia, są jawnym i oczywistym naruszeniem prawa konkurencji. Raz jeszcze zwracamy uwagę, że prawo konkurencji dysponuje sprawnym systemem egzekwowania swoich potwierdzonych orzecznictwem i prawomocnymi wyrokami norm.

Jednocześnie deklarujemy gotowość i otwartość do rozmów na temat wizji FIM-Europe oraz FIM odnośnie Speedway European Championships w kolejnych latach. Wyrażamy nadzieję, że możemy wspólnie dojść do porozumienia i znaleźć kompromis satysfakcjonujący wszystkich, jednakże potrzebny jest do tego dialog i jawność oraz szczerość w rozmowach.

Kategorycznie nie zgadzamy się na jawne i otwarte łamanie naszych praw, jako posiadaczy umowy na prawo do organizacji zawodów o tytuł Indywidualnego Mistrza Europy, a także praw zawodników, dotyczących wykonywanego przez nich zawodu. Nie zgadzamy się na nieczyste zagrywki, na których w głównej mierze stracić może sport żużlowy i wspierający go kibice. Apelujemy o rozsądek, dobrą wolę i działania zgodnie z obowiązującym prawem, by nie wywoływać nikomu niepotrzebnych sporów i konfliktów.

Jan Konikiewicz,
Karol Lejman
ONE SPORT
[color=#00000a]

Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!

Oświadczenie firmy One Sport w sprawie SEC
Oświadczenie firmy One Sport w sprawie SEC

[/color]

Komentarze (53)
avatar
smok
16.11.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Przepisy przepisami, życie życiem. 
avatar
czerwiec74
14.11.2013
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
no to prawnicy KARKOSIKA wyciągnęli duże działa 
Gerhard Malberg
14.11.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Zakazuje sie zakazywac. 
avatar
Michael081
14.11.2013
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Już dawno pisałem iż decyzja FIM jest bezprawna.Nikt nie może zakazać zawodnikowi startów w innych zawodach z powodu własnego kaprysu,w innym przypadku godzi to w podstawowe prawo wolności jaki Czytaj całość
avatar
bolo8333
14.11.2013
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
czy do organizacji spraw człowieka pismo też poszło?;D