Jak potwierdził trener Betard Sparty Wrocław, Zbigniew Suchecki to czwarty żużlowiec, który uzgodnił warunki nowego kontraktu. Wcześniej swoje pozostanie w klubie potwierdzili Troy Batchelor, Tomasz Jędrzejak i Tai Woffinden.
Przypuszcza się, że Suchecki, który zanotował w ostatnim sezonie średnią biegową 1,371, zostanie zawodnikiem rezerwowym. Jego sytuacja będzie jednak bardziej klarowna dopiero na wiosnę przyszłego roku. - Jest zdecydowanie za wcześnie, by dzisiaj mówić o tym, w jakiej roli będzie startować Zbyszek. To powinno wyjaśnić się bliżej początku sezonu. Na chwilę obecną założenie jest takie, że Zbyszek będzie rezerwowym, a piątego zawodnika będziemy dobierać - wyjaśnił Piotr Baron w rozmowie z naszym portalem.
Sfinalizowanie transferu Macieja Janowskiego, który powinien podpisać kontrakt na początku grudnia, to nie jedyny cel Betard Sparty Wrocław. Drużyna, która rzutem na taśmę utrzymała się w ENEA Ekstralidze, prowadzi negocjacje z innymi żużlowcami. - Będziemy dobierać jeszcze jednego zawodnika i nie mam tu na myśli transferu Maćka Janowskiego - zdradził trener wrocławian.
Pomimo zaawansowanych negocjacji do skutku nie doszedł transfer Daniela Nermarka, który podpisał kontrakt z GKM-em Grudziądz. Piotr Baron nie chciał odnosić się do słów szwedzkiego zawodnika, który określił postawę wrocławskich działaczy "daleką od fair-play". - To zdanie Daniela i nie chcę tego komentować - powiedział.
Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!