Po spadku składywęgla.pl Polonii Bydgoszcz, Szymon Woźniak przez długi czas zastanawiał się, z którym klubem związać swoją przyszłość w ostatnim sezonie startów w gronie juniorów. Miał kilka propozycji z ENEA Ekstraligi, najgłośniej mówiło się o tych z Torunia i z Gdańska. Ostatecznie zdecydował się pozostać w macierzystym klubie, którego barwy reprezentował jeszcze jako miniżużlowiec. Aneks finansowy obowiązuje nie tylko przyszły sezon, ale również 2015 rok. Oznacza to więc, że wychowanek Gryfów zadebiutuje jako senior w barwach swojej macierzystej drużyny. - Moje przygotowania zmierzają w dobrym kierunku i chcę być przygotowany do sezonu 2014 jak nigdy dotąd. Nie chcę się zastanawiać nad tym, czy rok spędzony w I lidze mógłby mi jakkolwiek zaszkodzić - powiedział Woźniak w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl.
Za pośrednictwem swojej strony internetowej wychowanek Gryfów wystosował oświadczenie, którego treść prezentujemy poniżej (pisownia oryginalna).
"Drodzy Kibice!
Spadek Polonii z ENEA Ekstraligi był dla mnie dużym ciosem. Stanowił osobistą porażkę i zrodził pytania dotyczące mojej dalszej kariery.
Zawsze podkreślałem, że moim celem jest zwyciężanie z najlepszymi. Rywalizacja w najmocniejszej lidze na świecie pozwalała mi nieustannie podnosić sobie poprzeczkę. Wizja startów w I lidze i trudna sytuacja finansowa klubu wzbudziły we mnie wątpliwości dotyczące pozostania w bydgoskim zespole.
Przede mną ostatni sezon rywalizacji w kategorii juniorów. Chcąc wykorzystać go jak najlepiej potrzebuję mocnego zaplecza i stabilizacji. Po wielu przemyśleniach wierzę, że obie te rzeczy znajdę w Polonii.
Jestem dumny, iż pochodzę z Tucholi, natomiast Bydgoszcz stała się moim drugim domem. To tutaj stawiałem pierwsze kroki w dorosłość, świętowałem sukcesy, przeżywałem porażki i spotkałem ludzi, którzy otoczyli mnie wsparciem.
Czuję się związany z Polonią i jej Kibicami. Wierzę w ideę sportu, w którym kwestie finansowe nie muszą przysłaniać innych wartości. Dlatego tak ważne jest dla mnie wsparcie klubu w trudnym dla niego okresie.
Pragnę dołożyć cegiełkę do odbudowy pozycji bydgoskiego speedwaya. Przed nami długa droga, jednak nadal marzę o wywalczeniu złotego medalu Drużynowych Mistrzostw Polski z “Gryfem” na piersi. Liczę, że wspólnie zapracujemy na ten cel.
Ze sportowym pozdrowieniem,
Szymon Woźniak"
Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!
- hehe czyli wiadomo, że Bydgoszcz nie awa Czytaj całość