W tym artykule dowiesz się o:
Zawodnicy Fogo Unii Leszno między innymi spotkali się z kibicami, odwiedzili kilka szpitali oraz szkół, a także wspólnie nagrali kolędę. - Czułem się po nich zmęczony, ale też bardzo szczęśliwy. Dzieci, które odwiedzaliśmy czerpały z tego wielką przyjemność. Z pewnością warto było coś takiego zorganizować. Wiele z tych spotkań było dla mnie zaskakujących. Z pewnością nie nudziliśmy się przez te dwa dni - skomentował Bartosz Smektała na łamach sport.elka.pl.
Dla młodych zawodników Byków, zgrupowanie było okazją do lepszego poznania nowego żużlowca w leszczyńskiej drużynie - Nickiego Pedersena. - Ludzie mówią, że on na torze zachowuje się czasami jak dzik. Mnie też włącza się w głowie coś takiego, kiedy wyjeżdżam na tor. Każdy z nas chce przecież za wszelką cenę wygrać. Pedersen to bardzo sympatyczny człowiek - ocenił z kolei Michał Piosicki. źródło: sport.elka.pl
Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!