W przerwie zimowej włodarze wrocławskiego klubu delikatnie przemeblowali skład drużyny. Po tym, jak udało im się zatrzymać na sezon 2013 trzon zespołu, zawarli kontrakty z dwójką zawodników - Maciejem Janowskim i Juricą Pavlicem.
"Magic" w ostatnich dwóch latach reprezentował barwy tarnowskiej Unii i w meczach ligowych we Wrocławiu startował jedynie dwa razy. Przyjrzyjmy się bliżej wynikom 22-latka w owych spotkaniach oraz meczach z sezonu 2011, gdy punktował dla swojego macierzystego klubu.
2013 - (1,1,1,1,0) - 4
2012 - (2*,2,2,1,0) - 7+1
2011:
(3,2,1,2,2) - 10
(2,t,2,3,1*,1) - 9+1
(3,2,0,2,2*,3) - 12+1
(3,1*,3,2*) - 9+2
(3,2*,2*,1) - 8+3
(2,1*,1,0,2) - 6+1
(3,1,0,d) - 4
(2*,3,2*,3) - 10+2
Analizując wyniki Macieja Janowskiego możemy dojść do wniosku, że zdecydowanie lepiej radził on sobie na wrocławskim torze, gdy jeździł na nim na co dzień. Jest wielce prawdopodobne, że jego rezultaty w przyszłych rozgrywkach będą podobne do tych z sezonu 2011, a nawet lepsze, ponieważ 22-latek startował wówczas jeszcze jako młodzieżowiec. Dodajmy, że średnia biegopunktowa "Magica" na owalu we Wrocławiu z trzech ostatnich lat wynosi 1,875.
Z wrocławskim klubem przed kilkunastoma dniami związał się również Jurica Pavlic, który sezon 2013 spędził w PGE Marmie Rzeszów. Chorwat nie miał wielu okazji do startów w meczach ligowych na Stadionie Olimpijskim. Czterokrotnie w stolicy Dolnego Śląska startował jako reprezentant Unii Leszno, a raz wystąpił w barwach ekipy z Rzeszowa. Przeanalizujmy jego wyniki.
2013 – (1,3,2,0) - 6
2012 – (2*,1,0,-,1*) - 4+2
2010 – (1*,0,2,2*) - 5+2
2009 – (0,0) - 0
2008 – (2,0,0,2*) - 4+1
Generalnie 24-latek na wrocławskim owalu notował podobne, niepowalające rezultaty, a jego średnia biegopunktowa z wyżej wymienionych spotkań jest równa 1,5. W sezonie 2014 tor na Stadionie Olimpijskim będzie dla "Jury" domowym, stąd jego wyniki powinny być znacznie lepsze. Z Leszna, w którym mieszka, ma stosunkowo blisko do Wrocławia, zatem powinien być częstym gościem treningów przeprowadzanych pod okiem trenera Piotra Barona.
Sam zawodnik wierzy, że uda mu się szybko spasować do nowej dla siebie nawierzchni. - Na pewno brakuje mi objeżdżenia na wrocławskim torze. Nigdy nie mogłem do końca trafić na nim ze sprzętem i powiedzieć: tak, to jest to. Na pierwsze treningi trzeba będzie wziąć parę silników, porobić kółka i po krótkim czasie się spasujemy - powiedział w rozmowie z naszym portalem chorwacki żużlowiec.
Stać go na średnią w okolicach 2pkt/bieg.
Bardziej mnie ciekawi czy Baron po osiągnięciu małego cudu ( utrzymanie w 2013 ) zrobi Czytaj całość