Greg Hancock: Uwielbiam ścigać się w domu

W sobotę w City of Industry rozegrany zostanie drugi turniej Monster Energy World Speedway. Jednym z faworytów imprezy będzie [tag=2700]Greg Hancock[/tag], który przed rokiem był drugi.

W tym artykule dowiesz się o:

Przed amerykańską publicznością żużlowcy rywalizują na nieco ponad dwustumetrowym obiekcie. - To jest zupełnie inne wyzwanie, ponieważ tor jest krótki i nie osiągamy dużych prędkości, jak na innych obiektach, gdzie startujemy. Wszystko dzieje się bardzo szybko, wyścigi trwają 30-40 sekund. To bardzo ciekawe widowisko. Na motocyklu nie ma szans na relaks. Trzeba trzymać gaz, być czujnym i szybkim. Puszczasz sprzęgło i już jesteś w pierwszym wirażu. Nie ma czasu na myślenie i podejmowanie decyzji w ostatniej chwili. Po prostu puszczasz sprzęgło i skręcasz. Myślę, że jest to bardziej ekscytujące, ponieważ wszyscy jadą blisko siebie - powiedział dwukrotny mistrz świata.

Przed rokiem w zawodach triumfował Billy Janniro, a Greg Hancock był drugi. "Herbi" to jeden z głównych kandydatów do zwycięstwa w sobotniej imprezie. - Każdy chce wygrać i ja również. Wspaniale byłoby zwyciężyć. Uwielbiam ścigać się w domu, ale nie mogę robić tego często - stwierdził żużlowiec tarnowskiej Unii.

Źródło: speedwaygp.com

Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!

Komentarze (1)
APAP
28.12.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Szkoda że nie lubiłeś w Bydgoszczy.