Unibax Toruń, który przystąpi do sezonu 2014 z ośmioma ujemnymi punktami, dodatkowo wzmocnił swój skład, pozyskując w ramach wypożyczenia z Dospel Włókniarza Częstochowa Emila Sajfutdinowa. Nie wiadomo jak w zespole, który już teraz nazywany jest "dream-teamem", odnajdą się dwaj młodzieżowcy - Paweł Przedpełski i sprowadzony z Lechma Startu Gniezno Oskar Fajfer.
Jak podkreśla Sławomir Kryjom, młodzi zawodnicy mają takie same szanse na startowanie w kluczowych wyścigach meczu jak seniorzy. - Pozostanę wierny zasadzie, że będą jeździć najlepsi, bez względu na nazwiska. Nie wykluczam więc, że mimo szerokiego i mocnego składu, więcej szans będą dostawać nasi młodzieżowcy - podkreślił Sławomir Kryjom w rozmowie z naszym portalem.
Dotychczasowy menedżer Aniołów przypomina także, że sezon ligowy dostarcza wielu niespodzianek. - To, że według tabeli biegów Oskar Fajfer i Paweł Przedpełski mają zapisane tylko po trzy biegi, nie oznacza wcale, że nie będą występować w większej ilości wyścigów. Poprzedni sezon pokazał nam przecież, że żużel jest sportem brutalnym i nieprzewidywalnym. Rok temu o tej porze wszyscy dyskutowali o tym, kto usiądzie u nas na ławce. Zamiast tego z powodu kontuzji mieliśmy problemy z obsadą składu. Wówczas ratował nas wielokrotnie właśnie Paweł Przedpełski, który w wielu meczach jeździł znacznie lepiej niż od niego oczekiwano - powiedział.
Zdaniem Sławomira Kryjoma, współpraca z takimi zawodnikami jak Chris Holder, Emil Sajfutdinow czy Tomasz Gollob jest dla młodych zawodników jak najbardziej wskazana. Skorzystać mogą na tym także juniorzy, którzy dopiero w przyszłości mogą przebić się do składu Unibaksu. - Myślę, że zarówno dla Pawła, jak i Oskara to wielka szansa, by ścigać się oraz współpracować z zawodnikami ze światowej czołówki. Osobiście cieszę się, że będziemy mieli częściej do dyspozycji Tomka Golloba, który nie będzie już musiał skupiać się na Grand Prix. Zarówno on, jak i inny zawodnicy z naszego składu, jest w stanie przekazać młodzieżowcom cenne informacje. Sądzę, że skorzystają z tego także młodsi zawodnicy, taki jak Paweł Wolender, Wojtek Gołost czy Dawid Krzyżanowski - wyjaśnił Kryjom.
W opinii eksperta naszego portalu, Jacka Gajewskiego, dzięki pozyskaniu Oskara Fajfera Anioły dysponują jedną z najlepszych par młodzieżowych w Ekstralidze. Sławomir Kryjom podkreśla jednak, że torunianie nie zlekceważą swoich rywali. - Robiliśmy wszystko, by nasz skład był mocny w każdej formacji. Nasza para juniorów wydaje się być solidna, podobnie jak ta Unii Leszno. Jeśli popatrzymy na składy, to dostrzeżemy jednak, że praktycznie każda drużyna ma młodzieżowców z najwyższej półki i dopiero tor zweryfikuje kto jest najsilniejszy. Uważam jednak, że Unibax nie ma pod tym względem się czego wstydzić - podsumował.