Za trzy tygodnie kluby zgłaszające się do rozgrywek ligowych będą musiały w siedzibie Motocyklowej Federacji Rosji przedstawić składy i kopie podpisanych kontraktów. Krótki okres transferowy sprawia, że na rosyjskim rynku żużlowym powoli robi się gorąco.
Informowaliśmy niedawno, że z SK Saławat odeszło już dwóch seniorów. Siergiej Darkin zdecydował o powrocie do Mega-Łady Togliatti, a Kiriłł Cukanow przeszedł do Turbiny Bałakowo. Działacze tego ostatniego klubu złożyli także propozycję liderowi rosyjskiego speedway'a Emilowi Sajfutdinowowi .
Ponieważ plotka ma zwykle prędkość błyskawicy, ciekawość kibiców starał się zaspokoić szkoleniowiec klubu Oleg Wołochow, który powiedział: - Inicjatywa jest całkowicie nasza. Oczekuje się od nas wyniku, czeka się na wygrane. Nie zdołamy tego osiągnąć bez silnego zawodnika. Roman Povazhny odszedł ze sportu, a nam dla sukcesu niezbędny jest lider. Teraz musimy cierpliwie poczekać, czy Emil zgodzi się na nasze propozycje.
W ubiegłym sezonie SK Saławat nawiązał walkę o medale Drużynowych Mistrzostw Rosji i wydawało się, że idzie tam ku lepszemu. Jeżeli również "rosyjska torpeda" zdecyduje się zmienić barwy klubowe, wówczas sytuacja kadrowa w klubie kierowanym przez brata Emila będzie nie do pozazdroszczenia.