Zmarnowane talenty polskiego żużla
W ostatnich latach pojawiło się wielu utalentowanych polskich żużlowców. Po juniorskich sukcesach kariery nie wszystkich zawodników rozwijały się w odpowiednim kierunku.
Postanowiliśmy prześledzić kariery kilku żużlowców, którzy w wieku juniora odnosili sukcesy, ale w "dorosłym" speedwayu nie radzili sobie już tak dobrze. Niektórzy z nich szybko zostali okrzyknięci wielkimi talentami i nadziejami polskiego żużla. Inni do sukcesów dochodzili ciężką pracą. Spośród bohaterów tego tekstu dwóch w poprzednim sezonie rywalizowało w rozgrywkach Enea Ekstraligi. Z kolei pięciu z nich już nie jeździ na żużlu. Niemal wszyscy mają na swoim koncie co najmniej jeden medal w imprezie mistrzowskiej rangi.
Najbardziej utytułowanym zawodnikiem z tego grona jest Karol Ząbik. Swoją karierę zaczął w 2002 roku, kiedy to pozytywnie przebrnął przez egzamin na licencję "Ż". Trenerem "Zobera" był jego ojciec Jan Ząbik, który od początku widział w nim materiał na dobrej klasy jeźdźca. Trenerskie oko Ząbika seniora nie pomyliło się. Jego syn już w 2003 roku zadebiutował w rozgrywkach ligowych, a w kolejnym sezonie wraz z Adrianem Miedzińskim tworzył jedną z najsilniejszych par juniorskich w kraju.Sezon | Liga | Klub | M | Pkt | Biegi | Średnia |
---|---|---|---|---|---|---|
2003 | Ekstraliga | Apator Toruń | 2 | 1 | 2 | 0,500 |
2004 | Ekstraliga | Apator Toruń | 20 | 115 | 94 | 1,223 |
2005 | Ekstraliga | Apator Toruń | 14 | 106 | 69 | 1,536 |
2006 | Ekstraliga | Apator Toruń | 20 | 136 | 80 | 1,700 |
2007 | Ekstraliga | KS Toruń | 19 | 189 | 95 | 1,989 |
2008 | Ekstraliga | Unibax Toruń | 5 | 20 | 20 | 1,000 |
2009 | I liga | KM Ostrów | 12 | 105 | 54 | 1,944 |
2011 | Ekstraliga | Unibax Toruń | 1 | 4 | 5 | 0,800 |
2012 | Ekstraliga | Unibax Toruń | 12 | 24 | 33 | 0,727 |
* - suma punktów z bonusami (kolor zielony - wiek juniora, czerwony - senior)
Po zakończeniu wieku juniora jego kariera zahamowała. Winne były przede wszystkim kontuzje. W finale Indywidualnych Mistrzostw Polski sprzed pięciu lat Ząbik zanotował koszmarny upadek, po którym lekarze podejrzewali uraz głowy. Z kolei w 2010 roku podczas jednego z treningów na Wyspach Brytyjskich "Zober" złamał nogę i nabawił się urazu barku, co wykluczyło go z dalszych startów. Mistrz świata wrócił na tor w kolejnym sezonie, lecz jego jazda daleka była od tej, jaką prezentował przed kontuzją. W 2013 roku Ząbik wystąpił w kilku imprezach towarzyskich poza granicami Polski.