Była nadzieja, że Franz Zorn zdoła wziąć udział w drugim dniu rozgrywanych w Krasnogorsku Indywidualnych Mistrzostwach Świata Gladiatorów. Przypomnijmy, że w swoim pierwszym wyścigu Austriak upadł w pierwszym wirażu. Podczas powtórki biegu ponownie stracił panowanie nad motocyklem i wskutek kolizji doznał obrażeń, które nie pozwoliły mu kontynuować zawodów.
Wieczorem uskarżający się na bóle okolic krzyża i biodra oraz zaopatrzonej chirurgicznie rany szarpanej uda zawodnik, podjął decyzję o powrocie na leczenie do Austrii.
Już za tydzień w Togliatti odbędzie się finał Drużynowych Mistrzostw Świata. Czy "Franky" zdoła na tyle zaleczyć urazy, by stanąć w szeregu reprezentantów Austrii?