Grzegorz Dzikowski (trener MDM Komputery ŻKS Ostrovia): Nie interesowały mnie wyniki i punktacja tego treningu. Najważniejsze w tej chwili jest to jak zawodnicy są przygotowani do sezonu i jak walczą na torze. Pogubiliśmy kilka punktów na trasie po naszych błędach taktycznych. Będziemy też musieli popracować nad startami.
Jarosław Hampel (SPAR Falubaz Zielona Góra): Początek miałem słabszy. Tor był twardy i trzeba się było umiejętnie dopasować. Końcówka już dobra w moim wykonaniu. Sparing był bardzo pożyteczny. Potrzeba nam się wszystkim jak najlepiej wjeździć w nowy sezon.
Kamil Brzozowski (MDM Komputery ŻKS Ostrovia): Jeszcze chyba nigdy nie męczyłem się tak jak w tych zawodach. Ciężko mi było się dopasować. Ta nawierzchnia zmienia się wraz z poprawą pogody. Przy słońcu kiedy dostaje wody strasznie szybko się wiąże i jest coraz twardszy. Jest jeszcze trochę czasu do ligi i będzie odpowiednia ilość treningów, aby wszystko dograć.
Kamil Adamczewski (SPAR Falubaz Zielona Góra): Na początku nie mogłem dopasować się ze sprzętem. Na szczęście każdy miał kilka biegów do odjechania i w końcu doszedłem do ładu ze sprzętem. Wszystko poszło w dobrym kierunku. Jeszcze sporo pracy przede mną, ale ważne że pierwsze efekty są widoczne.
Marcin Wawrzyniak (MDM Komputery ŻKS Ostrovia): Mieliśmy za rywala mistrza Polski i na jego tle aż tak dużo nie odstawaliśmy jako drugoligowiec. Widać było, że jesteśmy już nieźle przygotowani. Przed nami jeszcze kilka sparingów i powinno być z każdym kolejnym coraz lepiej.
[b]Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
[/b]
Jarku,lepiej teraz,niż w GP.
Jest jeszcze dużo sparingów, z pewnością się spasuje :)