- Jestem niezmiernie szczęśliwy, że zaproszono mnie do tego elitarnego grona. Nie myślałem, że moje marzenie o startach w cyklu GP spełni się tak szybko. Jest to wynik pracy całego mojego teamu a także moich sponsorów, którym bardzo dziękuję. Czeka nas teraz troszeczkę więcej pracy organizacyjnej, ale na pewno damy sobie radę. Jak zawsze nie nastawiamy się na jakiś konkretny wynik, ale będę chciał zaznaczyć swoją obecność w tym cyklu i zrobię wszystko, aby wyścigi z moim udziałem były dla kibiców świetnym widowiskiem - powiedział Emil.
Rosjanin wystartuje w Grand Prix z numerem 13. Równo z dniem otrzymania dzikiej karty team Emila rozpoczął przygotowania do następnego sezonu.