17-latek doznał złamania obojczyka podczas treningu punktowanego Start Gniezno - GKM Grudziądz. W dwunastej gonitwie tych zawodów defekt zaliczył Daniel Jeleniewski, w którego po chwili na pełnej prędkości wjechał Michał Piosicki. Zawodnik grudziądzkiego zespołu z wypadku wyszedł niemal bez żadnych obrażeń, z kolei "Piesek" udał się do szpitala.
Młody zawodnik od tego czasu przechodził rehabilitację. Teraz wychowanek klubu z Leszna myśli już o powrocie na tor. - Praktycznie przestało mnie już boleć. Myślałem nawet o tym, żeby już w piątek wyjechać na tor, ale chyba się z tym wstrzymam. W poprzednich tygodniach musiałem jak najwięcej leżeć i nie ruszać zbytnio ręką, żeby pojawił się pierwszy zrost. Później zaczynałem się delikatnie rozciągać. Myślę już powrocie do żużla. W najbliższym meczu ligowym jeszcze nie wystartuję, ale sądzę, że w następnej kolejce nie będzie już problemu - powiedział Piosicki na łamach sport.elka.pl.
"Piesek" w bieżącym sezonie reprezentuje barwy Fogo Unii Leszno. 17-latek na zasadzie "gościa" może także występować w Carbon Starcie Gniezno.
źródło: sport.elka.pl