Woodward przed meczem z Polską. "Będzie fajnie stanąć ramię w ramię z Gollobem"

1 maja w Ostrowie Wielkopolskim zostanie rozegrany mecz pomiędzy Polską a Australią. Jednym z uczestników tego spotkania będzie Cameron Woodward.

Podopieczni trenera Marka Lemona w składzie: Darcy Ward, Chris Holder, Troy Batchelor, Davey Watt, Jason Doyle i Cameron Woodward stawią się w pierwszy dzień maja do Ostrowa Wielkopolskiego, by zmierzyć się z drużyną Marka Cieślaka. Cameron Woodward jest bardzo usatysfakcjonowany, że taka impreza została zorganizowana i może w niej wziąć udział. - Czekam na to spotkanie z niecierpliwością. Jestem naprawdę podekscytowany, że jestem częścią drużyny.

  Australijczycy liczą w tym spotkaniu na pokonanie Polaków. 29-latek nie będzie debiutantem w reprezentacji swojego zespołu. Zawodnik z Antypodów wspólnie z kolegami zdobył brązowy medal Drużynowego Pucharu Świata. Skuteczna postawa od początku tego sezonu zaowocowała powołaniem na pierwszomajowy pojedynek. Co Woodward sądzi o rywalach z Polski? - Będą naprawdę mocni. Będzie Janowski, no i oczywiście Gollob. Nie wiem dokładnie kto się pojawi, bo mają naprawdę duży wybór ale i tak będą silni w Ostrowie. Czekam z niecierpliwością.

Polscy żużlowcy są najlepsi na świecie i mało która reprezentacja jest w stanie skutecznie przeciwstawić się zawodnikom z tego kraju. Mimo to, reprezentant klubów z Eastbourne i Lublina wierzy w zwycięstwo ekipy australijskiej. - Oczywiście, że możemy ich pokonać. Wygraliśmy z nimi w zawodach parowych, a teraz chcemy ich pokonać drużynowo. Mamy kilku młodych chłopaków, którzy też będą walczyć. Będzie fajnie stanąć ramię w ramię z Gollobem i innymi dobrymi zawodnikami i mam nadzieję, że uda się wygrać.

Czy Australijczycy będą się cieszyć ze zwycięstwa w czwartek?
Czy Australijczycy będą się cieszyć ze zwycięstwa w czwartek?

Areną czwartkowego spotkania będzie tor w Ostrowie Wielkopolskim. Zawodnik z kraju kangurów miał już kilka okazji do startów na ostrowskim owalu. 29-letni jeździec trzykrotnie przyjeżdżał ze swoim polskim zespołem na mecze ligowe. W każdym pojedynku notował powyżej ośmiu punktów.  - Naprawdę lubię ostrowski tor.Za każdym razem zdobywałem tam spore liczby punktów, ale tym razem będą to zupełnie inni zawodnicy niż ci przeciw którym startowałem tam przez ostatnie trzy razy – przypomina o swoich jazdach na ostrowskim owalu Woodward.

Australijczyk, który był rezerwowym w marcowym turnieju Speedway Best Pairs w Toruniu nie wyjechał na tor ani razu. Tym razem będzie miał okazję wspomóc swoją drużynę dobrą postawą. Jaki wynik będzie satysfakcjonował żużlowca z Mildury? - Nieważne ile punktów zdobędę w tym meczu. Chciałbym wygrać razem z drużyną. Mam nadzieję, że uda mi się wygrać jak najwięcej biegów i pokonam zawodników z czołówki.

Komentarze (8)
avatar
Lubawa Litex
29.04.2014
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
Nawet zawodnicy wspominają tylko o Gollobie :) i sa nim podnieceni :) i jak tu sie dziwić ze min. bez Tomka taka frekwencja w Bydzi słaba. 
zuzlopiotrek
29.04.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
jada niestety w sobote lige angielska, 19.30 i 20.00, takze w najlepszym wypadku potrenuja w piatek tylko. zobaczymy jak to bedzie wygladalo, mecze skoncza sie kolo 22 a o 13.45 juz poczatek me Czytaj całość
avatar
Opolanin451
29.04.2014
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
No, ludzie, przepraszam bardzo...możecie mnie nazwać "grammar nazi" czy coś, ale jak w artykule zamieszczanym przez DZIENNIKARZA mogą pojawiać się takie farfocle jak "na prawdę" (3 razy!) albo Czytaj całość
avatar
AveMotor
29.04.2014
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
W sumie dobrze że ten mecz jest we czwartek bo dwaj nasi australijczycy bedą od piątku w Lublinie.
Jak by się nudził Kudriaszov mógłby się wybrać z naszymi do Ostrowa i trochę pograć na nosie t
Czytaj całość
avatar
krynston
29.04.2014
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Powodzenia Cameron. Wygrać będzie wam ciężko, ale myślę, że będzie zacięty mecz.