Sławomir Kryjom nie wejdzie na zielonogórski stadion? Marek Jankowski: Nie pozwolimy na kpienie z przepisów

4 maja Unibax Toruń zmierzy się w Zielonej Górze z miejscowym SPAR Falubazem. Jak zapewnia prezes zielonogórskiego klubu, na stadion przy Wrocławskiej 69 nie zostanie wpuszczony Sławomir Kryjom.

Po skandalu podczas ubiegłorocznego finału ENEA Ekstraligi, kiedy to zespół Unibaksu Toruń odmówił jazdy przeciwko drużynie z Zielonej Góry, toruński klub oraz Sławomir Kryjom zostali ukarani przez ligę. Menedżer Aniołów stracił wszystkie licencje PZM, na dwa lata zawieszono możliwość sprawowania przez niego funkcji kierownika drużyny, a także zakazano wstępu do parku maszyn przez 16 miesięcy podczas zawodów organizowanych na terenie Polski.

Podczas ostatniego meczu w Toruniu, telewizyjne kamery zarejestrowały obecność Sławomira Kryjoma obok parku maszyn. Toruńskie media po tym incydencie poinformowały o możliwym walkowerze na korzyść Betard Sparty, lecz włodarze wrocławskiej ekipy szybko zaprzeczyli tym doniesieniom.

O ile Sławomir Kryjom obecny był na MotoArenie, to przedstawiciel Unibaksu Toruń, wg zapewnień włodarzy SPAR Falubazu, nie zostanie wpuszczony na mecz Aniołów w Zielonej Górze. - Jeśli przepisy Speedway Ekstraligi są na tyle nieprecyzyjne, że ktoś sobie z nich kpi i pokazuje się przed kamerami w parkingu podczas meczu, to ja zapewniam, że u nas takiej sytuacji na pewno nie będzie. Sławomir Kryjom na pewno nie będzie siedział ani w parku maszyn, ani na stadionie w Zielonej Górze podczas meczu SPAR Falubazu z Unibaksem 4 maja - powiedział w rozmowie z Gazetą Lubuską Marek Jankowski.

- Jednocześnie chciałbym podkreślić, że na zielonogórskim stadionie mile widziani są zarówno zawodnicy, jak i kibice z Torunia, którzy w żaden sposób nie są winni sytuacji, która miała miejsce w ubiegłym roku podczas finału w Zielonej Górze - dodał prezes zielonogórskiego klubu.

Na jakiej podstawie Sławomir Kryjom nie wejdzie na obiekt przy Wrocławskiej 69? O tym włodarze SPAR Falubazu poinformują w najbliższych dniach.

źródło: Gazeta Lubuska

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Źródło artykułu: