[bullet=hop.jpg] Hop:
Maciej Janowski - pewny punkt zespołu
Maciej Janowski swoim kolejnym występem udowodnił, że wyrasta na lidera Betardu Sparty Wrocław w sezonie 2014. "Magic" przystępował do niedzielnych zawodów z urazem ręki, co było efektem upadku na Wyspach Brytyjskich w minionym tygodniu. Nie przeszkodziło mu to jednak w uzyskaniu bardzo dobrego wyniku (12 punktów i bonus) i przypieczętowaniu remisu w spotkaniu w decydującej gonitwie.
[ad=rectangle]
Dyspozycja Troya Batchelora
Wielu kibiców domagało się odsunięcia Troya Batchelora od składu. "Batch" zawiódł oczekiwania działaczy i fanów w dotychczasowych meczach i wydawało się, że szansę występu otrzyma w końcu rezerwowy Zbigniew Suchecki. Jednak menedżer Piotr Baron po raz kolejny zaufał Australijczykowi i po meczu nie żałował tej decyzji. Batchelor wywalczył 8 "oczek" i 2 bonusy, walnie przyczyniając się do zdobycia przez Betard Spartę punktu w niedzielnych zawodach.
Zaskakująco skuteczny Duńczyk
Mikkel Michelsen miał opuścić mecz we Wrocławiu - taka była decyzja sztabu szkoleniowego Fogo Unii Leszno po dwóch słabszych występach Duńczyka. Kontuzja Kennetha Bjerre sprawiła, że Michelsen otrzymał kolejną szansę... i nie zawiódł. Reprezentant Danii zapisał na swoim koncie 8 punktów i bonus, co jest bardzo dobrym wynikiem. Powrót Michelsena do wysokiej formy może zmartwić Damiana Balińskiego, bo gdy Bjerre wyleczy kontuzję, doświadczonemu zawodnikowi może być ciężko o miejsce w składzie.
[bullet=bec.jpg] Bęc:
Postawa kibiców Sparty i Unii
W niedzielę kibice zgromadzeni na Stadionie Olimpijskim byli świadkami wydarzeń, których nie chciałoby się oglądać na sportowych arenach. Jeden z fanów Sparty Wrocław podpalił biało-niebieski szalik Unii Leszno, czym rozzłościł kibiców zgromadzonych w sektorze gości. Skończyło się interwencją policji... i podpaleniem kolejnego szalika. Tym razem, w odwecie zrobili to fani "Byków", którzy na swojej trybunie spalili szalik wrocławskiej drużyny.
Gasnący Jurica Pavlic
O ile w pierwszym meczu ligowym Jurica Pavlic prezentował się dobrze na wrocławskim torze, co też niekonieczne przekładało się na skuteczną jazdę Chorwata, to podczas spotkania z Fogo Unią Leszno gasł on w oczach. Były zawodnik leszczyńskiej Unii zdobył tylko 1 punkt i bonus w czterech startach. Gdyby niedzielne zawody zakończyły się porażką wrocławian, fani ze stolicy Dolnego Śląska nie mieliby problemów ze wskazaniem winnego.
Zagubiony Grzegorz Zengota
O ile Mikkel Michelsen występem we Wrocławiu udowodnił, że stać go na punktowanie na dobrym poziomie w Enea Ekstralidze, o tyle Grzegorz Zengota dał kierownictwu Fogo Unii Leszno powody do zmartwień. Wychowanek Falubazu Zielona Góra dwukrotnie pojawiał się na torze Stadionu Olimpijskiego i dwukrotnie kończył rywalizację na końcu stawki. Dlatego w kolejnych wyścigach "Zengi" był zastępowany przez kolegów z drużyny.
[event_poll=25205]
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
2. M.Mikkelsen
3. Bjerre
4. Baliński
5. Prz.Pawlicki
6.Musielak
7. Piotrek