Marcel Szymko bez złamań!

Mamy bardzo dobre wiadomości z Gorzowa. Marcel Szymko, który zanotował makabrycznie wyglądający upadek w meczu ENEA Ekstraligi, jest cały i zdrowy!

Marcel Szymko upadł w jedenastym wyścigu. Podniosło mu koło i zaczepił o Fredrika Lindgrena. Uderzył plecami z całym impetem w drewnianą bandę, opadając bezwładnie na tor. Nieprzytomny zawodnik upadając, przegryzł język. - Marcel napędził nam dużo strachu. Był nieprzytomny i z jamy ustnej płynęła krew. Przytomność odzyskał w szpitalu - mówił po spotkaniu Stanisław Chomski.
[ad=rectangle]

Wychowanek Wybrzeża Gdańsk od razu pojechał karetką do szpitala, gdzie odzyskał świadomość. Na szczęście wszystko skończyło się dla niego lepiej, niż ktokolwiek mógł przewidywać. - Marcel Szymko miał zrobione badanie tomografem komputerowym. Jest poobijany, ma limo pod okiem oraz przegryziony język. Co ważne, badania nie wykazały u niego żadnych złamań. Marcel odzyskał świadomość i normalnie rozmawia. Oczywiście nic nie pamięta z wypadku - powiedział Andrzej Terlecki, menedżer klubu znad morza w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Komentarze (80)
ewa jóźwik
16.05.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wszystko wyglądało dramatycznie. Idąc na mecz jesteśmy żądni emocji i zaciętej walki, jednak takie sytuacje na torze uświadamiają nas, że to bardzo niebezpieczny sport. Marcela postrzegam jako Czytaj całość
avatar
smok
12.05.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Uf... 
Kaczor Falubaz
12.05.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Zdrowia młody kuruj się i dawaj na motor!;) 
avatar
fifijabol
12.05.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Szkoda chłopaka bo fatalnie to wyglądało :/ ale w gruncie rzeczy dobrze że nic poważnego mu się nie stało. Dużo zdrowia Marcel... 
avatar
Artur074
12.05.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Żużlowcy to Twardziele,ale: Marcel zrób sobie przerwę-zdrowie najważniejsze!!