Juniorzy Orła silni jak nigdy. "Chciałem podziękować Panu Skrzydlewskiemu"

W niedzielnym meczu pomiędzy Orłem Łódź a KMŻ Lublin górą byli gospodarze. Spory udział w zwycięstwie mieli juniorzy, którzy zdobyli łącznie 12 punktów.

Po raz drugi w Orle jako gość pojechał Maksym Drabik. Przypominamy, że w debiucie przeciwko grudziądzanom zdobył pięć punktów. Natomiast w meczu z KMŻ Lublin wywalczył osiem oczek, a tylko jeden bieg był w jego wykonaniu nieudany: - Ze startu nie wyjechałem, za słabo było. Popełniłem kilka błędów, miałem okazję, a nie wykorzystałem.
[ad=rectangle]
Wychowanek częstochowskiego Włókniarza startuje w Orle jako gość. W sytuacji gdy pod Jasną Górą podstawowymi juniorami są Artur Czaja i Rafał Malczewski, a w obwodzie pozostaje Hubert Łęgowik, Drabik mógłby zostać wypożyczony do Łodzi. Jednak władze obu klubów nie zdradzają szczegółów, a trener Lech Kędziora krótko komentuje: - Omińmy to pytanie.

Sympatyków łódzkiego Orła z pewnością cieszy także dobra postawa Mikołaja Drożdżowskiego. Wychowanek bydgoskiej Polonii wywalczył cztery punkty z bonusem. Zawodnikowi w dobrym wyniku pomógł silnik przygotowany przez Jacka Rempałę: - Silnik jest o wiele mocniejszy, inaczej ustawiony. Pomógł mi bardzo dużo. Dobrze się jedzie, także tylko trzeba to umieć teraz wykorzystać.

Mikołaj Drożdżowski i Maksym Drabik na czele.
Mikołaj Drożdżowski i Maksym Drabik na czele.

Co ciekawe spory udział w osiągnięciu dobrego wyniku u Drożdżowskiego miał prezes Orła Łódź - Witold Skrzydlewski, który wspomógł młodego zawodnika w inwestycjach sprzętowych: - Chciałem podziękować Panu Skrzydlewskiemu za pomoc w wyremontowaniu tego silnika i zaproponowaniu w ogóle czegoś takiego. To bardzo dużo dla mnie znaczyło.

Z postawy żużlowca zadowolony jest także trener łodzian: - Cieszymy się bardzo, że w końcu Mikołaj pojechał. Dostał silnik po serwisie i został przygotowany. Pomagaliśmy mu wszyscy, przede wszystkim Kuba Jamróg, który zna charakterystykę tych silników. – chwali zawodnika Kędziora. Opiekun zespołu podkreśla także jak ważne dla niego było podwójne zwycięstwo w biegu młodzieżowym: - Już przed meczem powiedziałem, ze już nie ma innej możliwości, żeby było 5:1.

Z całą pewnością juniorzy klubu z miasta Włókniarzy zdobywając dwanaście punktów mieli spory udział w zwycięstwie. Co ważne ich rywale zdołali wywalczyć tylko jedno oczko. Gdy działaczom uda się sfinalizować wypożyczenie Drabika, a Drożdżowski utrzyma dobrą dyspozycję może się okazać, że Orzeł będzie dysponował jedną z najsilniejszych formacji młodzieżowych w Nice Polskiej Lidze Żużlowej. Szczególnie ważna będzie postawa na własnym torze.

Komentarze (47)
avatar
Nightmare
14.05.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
dostaniecie baty w gnieznie i zostaniecie sprowadzeni na ziemie jedynie lechu kedziora moze uratowac was zespol przed kleska 
avatar
FILEMON
14.05.2014
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Dziwię się, że nikt ze sportowych faktów nie potrafi jasno i wyraźnie poruszyć kwestii łódzkiego toru. Przecież przy normalnym, niespreparowanym torze Łódź nie miałaby nic do powiedzienia z Gru Czytaj całość
avatar
jaco
14.05.2014
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Czytam komentarze i się dziwię ciągłe wyzwiska napinki czy to kopana?? Przecież kibice żużlowi są jak rodzina. Co do Drabika mimo że ostatnio zrobił Nam łomot to się bardzo cieszę że jeszcze są Czytaj całość
avatar
Het-Man
14.05.2014
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Do Wro mlodego Drabika :) 
avatar
CzenstochoviA
13.05.2014
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Bardzo przyjemnie mi się zrobiło czytając powyższego newsa. Myślę, że dobrym rozwiązaniem byłoby wypożyczenie Maksyma do Orła. Włókniarz nie straci zawodnika, bo ma przecież kilku rezerwowych j Czytaj całość