Jan Ząbik: Wszystkim dowodzi Kryjom
Unibax Toruń wyczekuje chwili, gdy ujemne punkty zostaną przez niego odrobione. - Kiedy będziemy na "plusie", zawodnicy poczują luz i nie będzie już tak wielkiego ciśnienia - uważa trener Jan Ząbik.
Michał Wachowski
Zgodnie z najbardziej optymistycznym scenariuszem, osiem ujemnych punktów mogło zostać zniwelowanych w trakcie czterech pierwszych kolejek ligowych. Torunianie doznali jednak dwóch porażek na wyjeździe i odrobili dopiero połowę wspomnianych punktów. Zdaniem trenera Jana Ząbika, przyczyny słabych wyników należy szukać tylko i wyłącznie w kontuzjach. - Mówi się trochę o tym, jakoby w zespole była nie najlepsza atmosfera. Zapewniam jednak, że zawodnicy się starają i chcą wygrywać. Nie wszystko dotychczas nam wychodziło, ale wpływ miały na to nasze kontuzje. Można powiedzieć, że złapały nas one już na progu nowego sezonu. W Gdańsku straciliśmy Emila Sajfutdinowa, a teraz problemy ma Darcy Ward. Gdyby wszyscy byli zdrowi, problemów z wynikami by nie było - ocenił trener Unibaksu Toruń.
- W dalszym ciągu odpowiada za wszystko Sławek. To on decyduje o składzie czy o roszadach taktycznych w trakcie meczu - przyznaje Jan Ząbik
W przypadku pokonania gorzowskiej Stali, Unibax będzie miał na swoim koncie jedynie dwa ujemne punkty. Torunianie z niecierpliwością wyczekują momentu, gdy zaczną piąć się w górę tabeli. - Nie ma sensu ukrywać, że mamy pod górkę. Nasi chłopcy to jednak profesjonaliści i nawet w sytuacji jaką mamy obecnie, powinni sobie ze wszystkim radzić. Kiedy będziemy na "plusie", zawodnicy poczują luz i nie będzie już tak wielkiego ciśnienia. Myślę, że o zwycięstwa będzie nam wówczas dużo łatwiej - podsumował.Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>