Drugie miejsce na MIM Pomorza w Grudziądzu, to dla Oskar Ajtnera-Golloba dodatkowa motywacja do pracy. - To był mój dzień. Bardzo zależało mi na tych zawodach, gdyż lubię tor w Grudziądzu. Ponadto coraz bardziej rozumiem regulację motocykli i to przynosi efekty. Powoli wchodzę na wyższy poziom - powiedział zawodnik, który jako jedyny pokonał Krystiana Pieszczka. - Krystian był tego dnia bardzo szybki, ale ja po prostu szybszy - dodał.
[ad=rectangle]
Jak już wcześniej informowaliśmy Ajtner-Gollob jeździ z kontuzją nogi. - Cały czas nie mam pewności na wejściach w łuk. Wyeliminowanie z jazdy lewej nogi może paradoksalnie pozytywnie wpłynąć na mój rozwój. Po sezonie czeka mnie operacja, ale nie myślę o tym teraz. Szkoda tylko, że kontuzje kolan wyeliminowały mnie z trzech sezonów motocrossowych - przyznał żużlowiec.
W tym sezonie Oskar Ajtner-Gollob jeździ jako gość w drugoligowej Victorii Piła. - Na motocyklu czuję się pewnie już od dawna. Czasami zabraknie mi doświadczenia, techniki, czy znajomości regulacji sprzętu. Starty w zawodach młodzieżowych bardzo mi pomagają, gdyż można na spokojnie śledzić przebieg zawodów oraz analizować zmiany zachodzące na torze. Podczas treningu nawierzchnia zmienia się w zupełnie inny sposób, dlatego czasami odstaję od bardziej doświadczonych zawodników - przyznał szczerze junior, który przygotowuje się do niedzielnego spotkania Victorii z klubem z Ostrowa Wielkopolskiego. - Na pewno będzie to ciężki mecz. Chcę dobrze zapunktować dla drużyny. Bardzo udziela mi się atmosfera, którą tworzą nasi kibice na trybunach. Dla nich będę walczył - zakończył.
Oskar Ajtner-Gollob: Powoli wchodzę na wyższy poziom
Oskar Ajtner-Gollob w środę zaliczył swój najlepszy dotychczasowy występ. Zajął drugie miejsce w MIM Pomorza w Grudziądzu i pokonał Krystiana Pieszczka. Liczy on na postęp w kolejnych miesiącach.