Stalowcy jadą do Torunia bez argumentów?

Najbliższym rywalem Unibaksu Toruń będzie drużyna Stali Gorzów. Statystyki nie są sprzymierzeńcem gości przed niedzielnym meczem na Motoarenie.

Często przytaczany cytat Marka Twaina mówi, że są trzy rodzaje kłamstw: kłamstwa, bezczelne kłamstwa i statystyki. W przypadku Stali Gorzów statystyki są jednak bezwzględne i jasno pokazują, że żaden z żużlowców, których w niedzielnym meczu desygnuje do startu Piotr Paluch nie czuje się dobrze na Motoarenie lub jego ewentualna postawa jest niewiadomą. W zestawieniu oczywiście nie uwzględniliśmy kontuzjowanego Krzysztofa Kasprzaka, choć jego wyniki prezentują się jeszcze słabiej, niż reszty drużyny. Kasper na Motoarenie pojechał w czterech meczach i zdobył 23 punkty + bonus w 22. biegach, co daje średnią równą 1,09 punktu na bieg. Tomasz Gapiński z kolei na nowym stadionie w Toruniu debiutował dopiero w zeszłym roku i zdobył zaledwie punkt w trzech startach, natomiast na pierwszy mecz na Motoarenie czeka Linus Sundstroem.
[ad=rectangle]
Statystyki zawodników Stali Gorzów na Motoarenie w latach 2010-13:

ZawodnikMeczePunktyBonusyBiegiŚrednia
Matej Zagar 5 34 4 23 1,652
Bartosz Zmarzlik 4 24 3 18 1,500
Piotr Świderski 4 21 4 18 1,389
Niels Kristian Iversen 5 24 1 22 1,136
Adrian Cyfer 2 0 0 5 0,000

Optymistyczny dla kibiców Stali może być występ Nielsa Kristiana Iversena na Motoarenie w ubiegłym roku, podczas ostatniej rundy cyklu Grand Prix. Duńczyk awansował wówczas do finału, czym przypieczętował zdobycie swojego pierwszego medalu indywidualnych mistrzostw świata. W lidze PUK-owi nigdy jednak nie szło. Nawet po tym jak w 2012 roku przebojem wdarł się do ścisłej światowej czołówki, w Toruniu jego blask przygasał.

Iversen do tej pory nie radził sobie dobrze na Motoarenie. Jak będzie w niedzielę?
Iversen do tej pory nie radził sobie dobrze na Motoarenie. Jak będzie w niedzielę?

Odkąd Unibax przeniósł się na Motoarenę, Stalowcy tylko raz się postawili Aniołom. Było to w 2010 roku, gdy zdawało się, że gorzowianie bez Gapińskiego i Davida Ruuda jadą na pożarcie, a dzięki znakomitej jeździe liderów i ambitnego juniora wygrali czterema punktami. W późniejszych latach torunianie wygrywali już różnicą przynajmniej dziesięciu punktów. Warto zaznaczyć, że w ciągu tych wszystkich lat wynik żółto-niebieskich ciągnął stojący dziś po drugiej stronie barykady Tomasz Gollob, a wspierali go ścigający się teraz dla Fogo Unii Leszno Nicki Pedersen i Przemysław Pawlicki czy reprezentujący barwy KantorOnline Włókniarza Częstochowa Michael Jepsen Jensen.

Trzeba jednak pamiętać, że Stal jest teraz w bardzo dobrej formie i nawet mimo braku Krzysztofa Kasprzaka może napsuć sporo krwi odrabiającej ujemne punkty drużynie Unibaksu. Istnieje więc szansa, że i w tym przypadku słowa amerykańskiego pisarza znajdą potwierdzenie. Przekonamy się o tym już w niedzielę.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Komentarze (25)
avatar
Petrus
25.05.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Meczyk raczej w plecy,ale o bonus muszą powalczyć.Jak nasi bez Kasprzaka dojadą do 40-tu pkt. to będzie sukces.W Toruniu Emil i Darcy bez formy,ale bez 
Plotka
24.05.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Trochę z tatą chodziłem w latach 70-tych na Stal.W Gorzowie jedzili wtedy:Jancarz,Rembas,Nowak,Towalski.. itd.Ty kibic sukcesu i zwykły piknik?Ja sponsoruję nawet jednego naszego utalowantego Czytaj całość
Plotka
24.05.2014
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Poraźka w Toruniu jest planowana przed sezonem.Same nazwiska powalają:Gollob,Holder,Ward,Sajfudinow,Miedziński.W tym roku w Toruniu nikt nie wygra.Jak nasi dojadą do 39-40 punktów to będzie sup Czytaj całość
avatar
1970
24.05.2014
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
wydaje mi się że nie taki diabeł straszny... do meczu zostały "godziny" a więc już wkrótce się okaże czy ten hurra optymizm kibiców Aniołów jest zasadny!hahaha my mimo tak znacznego os Czytaj całość
Jedi
24.05.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
No to był mecz, dziesięcioma w torbę do połowy zawodów by ostatecznie wygrać 43:47.