[bullet=hop.jpg]
Jason Doyle nie znalazł pogromcy
To drugie spotkanie z rzędu w Nice Polskiej Lidze Żużlowej, kiedy to żużlowiec rodem z Australii zdobywa pełny komplet punktów. Za mecz z Bydgoszczą zasługuje na szczególne pochwały, gdyż w związku z zamieszaniem w Berwick, zawodnik musiał w weekend odbyć wiele wyczerpujących podróży. Już teraz można powiedzieć, że Doyle jest jednym z objawień tego sezonu.
Edward Mazur pokazał klasę
Młody zawodnik rodem z Tarnowa nie wspomina miło pobytu w swoim macierzystym klubie. Wygląda jednak na to, że kłopoty ma już za sobą i może na zapleczu najwyższej klasy rozgrywkowej w pełni pokazywać swe umiejętności. Z biegu na bieg coraz bardziej się rozkręcał, a jego ostatni występ był prawdziwym pokazem umiejętności.
Szymon Woźniak liderem Polonii
Uratował swój zespół przed kompromitacją. Pomimo tego, że ma za kolegów o wiele bardziej doświadczonych żużlowców, to wziął na siebie ciężar zdobywania punktów. Fakt ten cieszy nie tylko bydgoskich kibiców, ale wszystkich sympatyków żużla w Polsce. Mamy kolejnego ukształtowanego juniora, na bardzo wysokim poziomie.
Kibice znów dopisali
To trzeci mecz Orła na swoim torze w tym sezonie i po raz trzeci po stronie pozytywów można zaliczyć frekwencję na obiekcie przy ulicy 6–go Sierpnia. Niepowtarzalna jest również atmosfera, gdyż łódzcy fani dopingują swoich zawodników, jednak doceniają także rywali. Tym bardziej dziwi deklaracja Witolda Skrzydlewskiego, który zastanawia się nad wycofaniem ze sponsorowania żużla.
[bullet=bec.jpg]
Wysoka temperatura
Nad Polskę nadciągnęła prawdziwie letnia pogoda. Jednak taka aura nie jest sprzyjająca dla zawodników, jak również sprzętu. Żużlowcy po meczu byli wykończeni, szczególną uwagę trzeba było zwrócić także na motocykle. Co ciekawe z ukropem nie poradziła sobie także maszyna startowa, która w pewnym momencie odmówiła posłuszeństwa.
Duński zaciąg w Polonii
W niedzielnym pojedynku bydgoska drużyna była mieszanką zawodników krajowych i jeźdźców z kraju Hamleta. Jednak żaden z zagranicznych żużlowców Polonii nie może zaliczyć spotkania do udanych. Z pewnością najbardziej rozczarował Patrick Hougaard, który aspiruje do roli lidera drużyny. O wiele więcej oczekuje się także od Hansa Andersena. Natomiast Lasse Bjerre wygrał jeden bieg, jednak okazało się to jednorazowym wyskokiem.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
[event_poll=25274]
ale raczej będzie lało :/
5tysi w łodzi naprawdę fajnie wyglądało - pełen stadion!
pozazdrościć...
Drabik cienko, tylko 2, ale ma chłopak 16 Czytaj całość