Dobrucki w Vargarnie?

Lwy, w PO zaczal dobrze jechac Falubaz(prosze bez placzy typu tor spreparowany, nawieziona nowa nawierzchnia etc). Ten typ rozgrywek to typowa loteria, podobnie jak zwykly poker i Texas Holdem ;) Pozdrawiam btw-znowu potwierdza sie teoria, ze tzw Dream Teamy nie zawsze sa najlepszym rozwiazaniem:D

która przez cały sezon cieniowała i przegywała mecz za meczem ,a drużyna która zdobyła 33 pt wygrywała nawet u mistrza Polski ,pracowała i wydawała za te punkty kupe kasy została na koniec zepchnieta poza margines ,także tworzy sie nam niebezpieczny precedens ,odpuszczanie meczy w rundzie zasadniczej i skupianie sie na rundzie finałowej ,temat w sumie rzeka ale jak dla mnie medal w Zielonej to fuks i abstrakcja dzieki naszym chorym przepisom,to tak jakby dac wypłate menelowi z pod budki z piwem a temu co pracował cały miesiąc powiedziec ,że ma spadac bo nie zasłużył,wracając do tematu to troche dziwne ,że Dobrucki wszedzie podpisuje tylko nie w Polsce czyżby było jakies drugie dno,ja sie troche obawiam ,że Dobrucki dalej szuka konkretnych propozycji i wcale ten kontrakt w Zielonej nie jest taki pewny

motorze to mrozi krew w żyłach ale jest trochę za długi podobnie jak jak i przy na oko nie groźnym wypadku zawsze któraś z tych długich kończyn się zawinie w przeciwieństwie np. do jagusia którego widziałem nie raz w masakrycznych wypadkach który się zwinie w kłębek wstaje orztepuje się i idzie do parkingu. Dlatego żużel preferuje małych ludzi z wyjątkami jakim jest Rafi który jest spoko kolesiem i nie wyobrażam sobie treningów i meczy bez niego przy W69 bo jest niezastąpiony.. Liczę na swój Falubaz który jest najbardziej nieprzewidywalnym zespołem w polskiej E lidze. Każdy może zrobić 14 pkt. i każdy może zrobić 2 i jak by ta maszyna zagrała w sezonie 2009 przez cały rok bez kontuzji i wpadek to może być powtórka z rozrywki....