Grzegorz Dzikowski (trener MDM Komputery ŻKS Ostrovia): Jestem zadowolony z postawy swoich zawodników na torze. Szukają się na torze i próbują sobie pomagać. Odskoczyliśmy szybko drużynie z Krosna i panowaliśmy na torze. Odzyskaliśmy fotel lidera i postaramy się już go nie oddać przed fazą play off. [ad=rectangle]
Ireneusz Kwieciński (trener KSM Krosno): Całe zawody pracowaliśmy nad odpowiednimi ustawieniami. Udało nam się w końcu je znaleźć i trafić na dobre ścieżki. Tymi ostatnimi biegami wybroniliśmy się i pozostawiliśmy po sobie niezłe wrażenie. Do połowy zawodów wynik był tragiczny. Pomimo tego wyniku kibice nie mogli narzekać na brak walki i emocji.
Tomasz Rempała (KSM Krosno): Przyjechaliśmy do faworyta i wiedzieliśmy, że czeka nas trudny mecz. Nie mogliśmy się na początku spotkania dopasować do toru. Kilku z nas udało się w końcu dobrać odpowiednie ustawienia. Mój występ uważam za niezły. Szkoda trochę ostatniego biegu, bo dużo nie brakło aby wygrać go podwójnie z Clausem Vissingiem.
Kamil Brzozowski (MDM Komputery ŻKS Ostrovia): Trener przed zawodami mówił nam, żebyśmy starali się jechać zespołowo w parze. W miarę wyszła mi jazda w duecie z Nicklasem Porsingiem. Cieszę się, że wygraliśmy z bonusem. Moja jazda nie jest jeszcze taka jakiej oczekuje.