Wybroniliśmy się ostatnimi biegami - MDM Komputery ŻKS Ostrovia vs KSM Krosno (komentarze)

Mecz na szczycie PLŻ 2 dopiero w drugiej części zawodów dostarczył kibicom większych emocji. Z biegu na bieg rozkręcali się goście.

Grzegorz Dzikowski (trener MDM Komputery ŻKS Ostrovia): Jestem zadowolony z postawy swoich zawodników na torze. Szukają się na torze i próbują sobie pomagać. Odskoczyliśmy szybko drużynie z Krosna i panowaliśmy na torze. Odzyskaliśmy fotel lidera i postaramy się już go nie oddać przed fazą play off. [ad=rectangle]

Ireneusz Kwieciński (trener KSM Krosno): Całe zawody pracowaliśmy nad odpowiednimi ustawieniami. Udało nam się w końcu je znaleźć i trafić na dobre ścieżki. Tymi ostatnimi biegami wybroniliśmy się i pozostawiliśmy po sobie niezłe wrażenie. Do połowy zawodów wynik był tragiczny. Pomimo tego wyniku kibice nie mogli narzekać na brak walki i emocji.

Tomasz Rempała (KSM Krosno): Przyjechaliśmy do faworyta i wiedzieliśmy, że czeka nas trudny mecz. Nie mogliśmy się na początku spotkania dopasować do toru. Kilku z nas udało się w końcu dobrać odpowiednie ustawienia. Mój występ uważam za niezły. Szkoda trochę ostatniego biegu, bo dużo nie brakło aby wygrać go podwójnie z Clausem Vissingiem.

Kamil Brzozowski (MDM Komputery ŻKS Ostrovia): Trener przed zawodami mówił nam, żebyśmy starali się jechać zespołowo w parze. W miarę wyszła mi jazda w duecie z Nicklasem Porsingiem. Cieszę się, że wygraliśmy z bonusem. Moja jazda nie jest jeszcze taka jakiej oczekuje.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Komentarze (5)
avatar
opel1201
16.06.2014
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
dawac kwiecinskiego w parze z wieczorkiem jedna klasa 
avatar
hmm
15.06.2014
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
" Trener przed zawodami mówił nam, żebyśmy starali się jechać zespołowo w parze. W miarę wyszła mi jazda w duecie z Nicklasem Porsingiem" A czy trener mówił ,ze jazda w "duecie" to jest wtedy Czytaj całość