40 
Przed niedzielnym pojedynkiem zdecydowanym faworytem wydają się być łodzianie, którzy zdołali w Rybniku wywalczyć remis. Jednak po ostatniej klęsce Orła w Bydgoszczy nastroje w ekipie prowadzonej przez Lecha Kędziorę nie są zbyt dobre. Dodatkowo nie należy zapominać, że rybniczanie muszą zacząć wygrywać mecze, co może zapowiadać spore emocje.
[ad=rectangle]
Zespół gości ma wyjątkowego pecha. Gdy po wypożyczeniu Rafała Szombierskiego zdawało się, że Jan Grabowski będzie mógł skorzystać z usług solidnego polskiego seniora, pozyskany z Częstochowy zawodnik zdołał odjechać tylko jeden bieg i doznał kontuzji. To oznacza konieczność ponownego skorzystania z usług Dawida Stachyry. Urodzony w Lublinie zawodnik z pewnością zdaje sobie sprawę, że to może być jego ostatnia szansa do udowodnienia, że może jeździć na przyzwoitym poziomie na zapleczu najwyższej klasy rozgrywkowej.
Siłą napędową rybniczan ma być z pewnością Michał Szczepaniak, który w 2012 roku przywdziewał biało-niebieskie barwy. Wychowanek ostrowskiego klubu był wtedy szczególnie niebezpieczny na własnym torze. Sporo wymaga się także od młodego Kacpra Woryny, jednak na obcym torze zdobywanie punktów może okazać się trudnym zadaniem. Analizując składy okazuje się, że to postawa Anglików może mieć największe znaczenie dla siły rażenia gości.
Miejsce w składzie Orła po serii słabych występów stracił Jakub Jamróg, jednak najprawdopodobniej ostateczne decyzje personalne zapadną po sobotnim treningu na łódzkim owalu. Na prawdziwych liderów drużyny wyrastają natomiast Jason Doyle i Mads Korneliussen, którzy w sobotę mają pojechać w półfinale eliminacji do cyklu Grand Prix w Częstochowie.
Niedzielny mecz będzie niezwykle ważny dla Mariusza Puszakowskiego i Tomasza Chrzanowskiego. Zawodnicy w ostatnich spotkaniach zawodzili, a Witold Skrzydlewski rozczarowany postawą żużlowców zapowiedział, iż najprawdopodobniej będą dostawać wypłatę po zdobyciu minimum ośmiu punktów. Takie postawienie sytuacji sprawia, że polscy seniorzy muszą solidnie punktować.
Wskazanie faworyta z pozoru nie wydaje się trudne. Jednak różne okoliczności sprawiają, że mecz może być niezwykle zacięty, a goście będą do końca walczyć o zdobycie punktów do ligowej tabeli.
Awizowane składy:
ŻKS ROW Rybnik
1. Michał Szczepaniak
2. Dawid Stachyra
3. Chris Harris
4. Vaclav Milik
5. Lewis Bridger
6. Kacper Woryna
Orzeł Łódź
9. Mads Korneliussen
10. Tomasz Chrzanowski
11. Antonio Lindbaeck
12. Mariusz Puszakowski
13. Jason Doyle
14. Edward Mazur
Początek meczu: godz. 14:45
Sędzia - Tomasz Proszowski
Komisarz toru - Zbigniew Kuśnierski
Zamów relację z meczu Orzeł Łódź - ŻKS ROW Rybnik
Wyślij SMS o treści ZUZEL LODZ na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT.
Przewidywana pogoda na niedzielę (za twojapogoda.pl):
Temperatura: 17 °C
Wiatr: 25 km/h
Deszcz: 0 mm
Ciśnienie: 1014 hPa
Ostatni mecz między tymi drużynami na łódzkim torze miał miejsce w 2011 roku. Było to pierwsze spotkanie łodzian po awansie z II ligi, a na trybunach zasiadło wtedy dużo kibiców spragnionych pierwszoligowych emocji. Zwycięzca został wyłoniony w ostatnim biegu, a ostatecznie padł wynik 46:43. Co ciekawe 18 punktów zdobył wtedy jadący w zespole z Rybnika Antonio Lindbaeck, natomiast liderem łodzian był młodszy z braci Szczepaniaków - Mateusz.
Czy ŻKS ROW Rybnik zdoła wywieźć z Łodzi punkty? 
na Instagramie 
na Facebooku 
Rozwiń odpowiedzi (3) 
