Wiktor Kułakow z lekkim niedosytem. "Szkoda dwóch ostatnich biegów"
Młody Rosjanin nadspodziewanie dobrze wypadł w niedzielnym meczu na toruńskiej MotoArenie. Wywalczył 6 punktów, dwukrotnie dzielnie radząc sobie bez kolegi z pary - Adriana Miedzińskiego.
Jacek Hafka
Po wykluczeniach Adrian Miedzińskiego w inauguracyjnym oraz 7. wyścigu, to właśnie na barkach 19-latka z Rosji spoczął ciężar zdobywania punktów. Z zadania wywiązał się znakomicie, bowiem w dwóch biegach wyszarpał sobie 5 "oczek", za każdym razem niesamowicie ambitnie walcząc o każdy metr toru. W pierwszym starcie atakiem po wewnętrznej wyprzedził Michaela Jepsena Jensena, a w kolejnym odważnym atakiem na wyjściu z pierwszego łuku minął parę KantorOnline Viperprint Włókniarza Częstochowa: Grzegorz Walasek - Artur Czaja.
Wiktor Kułakow (w niebieskim kasku) chciałby pojechać jak najlepiej w meczu ze Stalą Gorzów
W obliczu kontuzji nadgarstka Chrisa Holdera, pewne jest, że Rosjanin otrzyma kolejną szansę występu na torze ENEA Ekstraligi. Tym razem będzie mógł zaprezentować swoją waleczność na arcytrudnym terenie drużyny Stali Gorzów. Co myśli o tamtejszym, trudnym technicznie torze? - Jak do tej pory, jechałem tylko raz na torze w Gorzowie, ale były to jakieś mało istotne zawody, bo przedsezonowy sparing. Nie jeździło mi się tam zbyt dobrze, ale na pewno będę się starał o jak najlepszy wynik - podsumował.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>