Chris Harris nie traci optymizmu. "Do Kopenhagi jedziemy powalczyć"

[tag=2471]Chris Harris[/tag] jest jak dotąd najsłabszym stałym uczestnikiem cyklu Grand Prix. Mimo to Brytyjczyk nie traci optymizmu i liczy na dobry występ w najbliższą sobotę.

W tym artykule dowiesz się o:

"Bomber" zgromadził do tej pory 17 punktów. Potwierdza tym samym opinie wielu kibiców, którzy uważają go za zbyt słabego, aby rywalizować w elicie. Żużlowiec ma jednak nadzieje, że nadchodzące zawody w Kopenhadze i Cardiff będą dla niego przełomowe. - Lubię Kopenhagę. To zawsze dobre miejsce, tak jak Cardiff. Nie mogę się doczekać obu tych turniejów. W rundach rozgrywanych pod dachem zwykle dobrze się spisuję, mam nadzieję, że teraz będę to kontynuować. Podczas takich imprez nie potrzebujesz wysokich prędkości. Wszystko sprowadza się do rozegrania pierwszego łuku i znalezienia się w odpowiednim miejscu w odpowiednim momencie. To zawsze jest trudne, ale czuję się dobrze na motocyklu, a silniki pracują dobrze. Musimy po prostu nadal robić to, co robimy - powiedział.
[ad=rectangle]
Czy Harris ma jeszcze szanse na utrzymanie w cyklu? - Wszystko co mogę teraz zrobić, to skupić się na sobie i jeździć. Jeśli zaliczę dobrą końcówkę, kto wie? Jeśli mogę zaliczyć podobną passę jak w 2010 roku, dogonię rywali w punktach. Mam nadzieję, że inni zawodnicy pogubią punkty, a ja będę je zbierać. Nie będzie to łatwe. To trudna rywalizacja, jak każdy doskonale wie. Jedziemy tam walczyć. Czuję się obecnie dobrze na motocyklu. Dokonałem kilku zmian i sprawy wyglądają dobrze. To może tylko dobrze wróżyć przed kolejnymi rundami - stwierdził.

źródło: speedwaygp.com

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Komentarze (14)
avatar
Dominik Grześkowiak
24.06.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zastanawiam, się tylko co się stało z na prawdę b.dobrym zawodnikiem jakim był Harris swego czasu będąc nie raz w czołowej "8-ce" SGP, stając na podium poszczególnych zawodów (nawet wygrana swe Czytaj całość
avatar
RadasRTS
24.06.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Problemem Bombera są starty. 
Crusader
24.06.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Chris Harris największa gwiazda każdego okresu przed GP. Widać biedak ma straszną megalomanię. Jak się nie da zrobić "wulgarnego pokazu mocy" w trakcie zawodów, to chociaż musi sobie zawsze pou Czytaj całość
avatar
Tomek z Bamy
24.06.2014
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Bomber,cos nic nie wspominasz o mistrzostwie swiata...Co sie stalo? Sprowadzili Ciebie na ziemie. Jestes cienki bolek. 
avatar
Bo75
24.06.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
tak po prawdzie to mogłby troche zamieszac w stawce, dodał by troche kolorytu :)