Troy Batchelor w tym roku po raz pierwszy w karierze jest pełnoprawnym uczestnikiem cyklu Speedway Grand Prix. Dotychczasowe wyniki osiągane przez Australijczyka nie są najlepsze - ma on na swoim koncie tylko 26 punktów, co daje mu czternastą pozycję w klasyfikacji generalnej mistrzostw. Gorszy jest tylko Chris Harris, który zdobył 9 "oczek" mniej.
[ad=rectangle]
Przed sezonem "Batch" po cichu celował w miejsce w pierwszej ósemce, aby zapewnić sobie jazdę w elicie w roku 2015. Obecnie australijski żużlowiec traci do ósmego Jarosława Hampela 18 punktów. - To będzie naprawdę duże wydarzenie. Na stadionie w Kopenhadze zwykle pojawia się ok. 20 tysięcy widzów, dlatego przeżycie tego będzie czymś wyjątkowym. Sam muszę po prostu dać z siebie wszystko i osiągnąć jak najlepszy wynik - stwierdził Batchelor w rozmowie z "Swindon Advertiser".
Australijczyk, który ostatnio odpadł z eliminacji do SGP 2015, jest przekonany, iż jazda przed liczną publicznością na Parken nie zestresuje go. - Podchodzę do tych zawodów normalnie. Mam na swoim koncie spotkania przy pełnych trybunach w Polsce, gdzie też było mnóstwo kibiców. W zawodach wystąpią też Peter Kildemand i Michael Jepsen Jensen, więc pojawią się nowe twarze w cyklu. Dla mnie to może być szansa, aby zdobyć kilka punktów do klasyfikacji mistrzostw - dodał "Batch".