Mateusz Borowicz gościem w KMŻ Lublin. W budżecie klubu brakuje pół miliona złotych

Po dotychczasowych meczach Nice Polskiej Ligi Żużlowej KMŻ Lublin zajmuje szóste miejsce w ligowej tabeli. Przed Koziołkami ważne spotkanie z GKM Grudziądz.

Do zaległego starcia dojdzie w poniedziałek o godzinie 18:30. Oba zespoły będą w tym meczu korzystać z zawodników startujących jako gość. Jak już informowaliśmy, Patryk Dolny wystąpi po raz kolejny w ekipie z Grudziądza, natomiast barwy gospodarzy będzie reprezentował Mateusz Borowicz. - Jesteśmy dogadani z Mateuszem Borowiczem, który już u nas jeździł. Na 99 procent zobaczymy go w meczu z GKM. Zastąpi Damiana Dąbrowskiego. Mam tylko nadzieję, że się nie rozmyśli w ostatniej chwili jak zrobili to Edward Mazur i Rafał Malczewski, z którymi też rozmawialiśmy ostatnio - poinformował Andrzej Zając, prezes KMŻ, w rozmowie z Dziennikiem Wschodnim.
[ad=rectangle]
Przed sezonem ze wspierania klubu zrezygnowała kopalnia Lubelski Węgiel Bogdanka. Spowodowało to dużą dziurę w budżecie zespołu. - Na organizację meczu zawsze coś uciułamy od sponsorów, czy ze sprzedanych biletów. Ale lada moment będziemy mieć problem z uregulowaniem należności wobec zawodników. Z Bogdanki dostawaliśmy 600 tys. zł plus VAT. Po jej wycofaniu się poczyniliśmy spore oszczędności, ale w dalszym ciągu do zapięcia budżetu brakuje nam ok. pół miliona zł. Byłbym szczęśliwy, gdyby miasto wsparło nam taką kwotą jak w ub. sezonie. Wówczas wyszlibyśmy na zero. Na razie otrzymaliśmy od niego 490 tys. zł. W tamtym roku było to dwa razy więcej - przyznał Zając.

Źródło: Dziennik Wschodni

Jesteśmy na facebooku. Dołącz do nas!

Źródło artykułu: