Stanisław Chomski: Nie róbmy z Kułakowa Holdera
Unibax może mieć dylemat, czy postawić 13 lipca na powracającego do zdrowia Chrisa Holdera, czy zaufać Wiktorowi Kułakowowi. - Nie wywirajmy na Rosjaninie presji - podkreśla Stanisław Chomski.
Michał Wachowski
Wszystko wskazuje na to, że Chris Holder, który doznał w czerwcu złamania nadgarstka, wykuruje się do czasu wyjazdowego meczu torunian ze Stalą Gorzów. To czy znajdzie się w składzie Unibaksu może zależeć jednak od jego postawy podczas rozgrywanego dzień wcześniej turnieju Speedway Grand Prix w Cardiff.
- Rosyjskich zawodników charakteryzuje wola walki i nieustępliwość - ocenia Chomski
Trener Aniołów nie ukrywa, że cieszy się z faktu, iż torunianie posiadają w swojej kadrze rosyjskich zawodników. Oprócz Kułakowa punkty dla Unibaksu zdobywa także Emil Sajfutdinow. - Nie ukrywam, że rosyjscy zawodnicy mi się podobają. Charakteryzuje ich bowiem wola walki i nieustępliwość. Nie dotyczy to jedynie Kułakowa, ale i pozostałych żużlowców z tego kraju, jakich możemy oglądać w naszej lidze - zaznaczył.Jak zaznacza Chomski, jeden słabszy występ Kułakowa w żadnym stopniu nie przekreśliłby jego pozycji w toruńskim zespole. - Czy od tak młodego chłopaka można by oczekiwać regularności? Przecież wpadki zdarzają się w zasadzie wszystkim, także tym najbardziej doświadczonym zawodnikom Ekstraligi. Niemniej jednak na Wiktora można liczyć, bo już nie raz udowodnił, że potrafi wygrywać z najlepszymi - podsumował Chomski.
Jesteśmy na facebooku. Dołącz do nas!
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>