W ocenie naszego eksperta w stawce sobotnich zawodów jest pięciu zawodników, których szanse na awans do finału są większe niż w przypadku pozostałych uczestników. - Liczyć powinien się Hancock, który w tej chwili lideruje w klasyfikacji i prawie zawsze wypada bardzo dobrze w Cardiff. Doświadczenie i rutyna przemawiają za nim. Presja tych zawodów jest bardzo duża. Wprawdzie pozycja żużla w Wielkiej Brytanii nie jest taka jak kiedyś, ale ten stadion udaje się zapełnić. Amerykanin powinien sobie w takich okolicznościach bez trudu poradzić. Jednym z żużlowców, który powinien mocno bić się o finał jest Darcy Ward. Dla niego tor w Cardiff nie powinien być problemem. Jeśli trzeba jechać na krótkim, technicznym owalu, a dodatkowo warunki są trudniejsze z powodu lekkich dziur czy kolein, to Australijczyk radzi sobie doskonale. Do grona faworytów zalicza się także dwójka Duńczyków - Iversen i Pedersen - uważa Jacek Gajewski.
[ad=rectangle]
Piątym zawodnikiem, który ma szanse na sukces w Cardiff, jest w ocenie naszego rozmówcy Tai Woffinden. - Zobaczymy, czy udźwignie presję. W ubiegłym roku Cardiff mu szczególnie nie wyszło, ale to zawodnik, który bardzo szybko wyciąga wnioski. Miał słabszy początek, ale doskonale uporał się z problemami. Osobiście uważam go za bardzo inteligentnego zawodnika, który szybko się uczy. Potrafi wiele rzeczy na bieżąco korygować i to jego wielki plus. Uważam, że stać go na bardzo dobry występ - przewiduje Gajewski.
Nasz ekspert uważa również, że do finału w Cardiff nie dojadą reprezentanci Polski. - Już półfinał będzie na ten moment dobrym wynikiem. Jeśli znaleźliby się w wielkim finale, to uważam, że będzie można mówić o naprawdę dużym osiągnięciu - dodaje na zakończenie Gajewski.
Klasyfikacja Grand Prix w Cardiff według Jacka Gajewskiego:
1. Darcy Ward
2. Niels Kristian Iversen
3. Tai Woffinden
4. Greg Hancock
...
6. Krzysztof Kasprzak
7. Jarosław Hampel