Zawodnik spłaca długi

W minionym sezonie Robert Flis wystąpił tylko w jednym meczu Kolejarza Opole. Po zakończeniu rozgrywek II ligi działacze opolskiego klubu starali skontaktować się z zawodnikiem, aby wyjaśnić m.in kwestie finansowe.

- Robert rozmawiał z dyrektorem Szulcem. Tłumaczył, że zaginęła mu komórka i nie mógł się z nami skontaktować. Powiedział, że jest świadomy zaległości wobec nas - mówi prezes Kolejarza Jerzy Drozd.

- Chciałby jak najszybciej się spotkać się z zarządem i porozmawiać. Zawodnik powiedział również, że w dalszym ciągu jest zainteresowany jazdą w Opolu (Flis ma 2 letni kontrakt - przyp. red), o ile wciąż widzimy go w drużynie. Podobno wyleczył już kontuzję pleców i jest gotowy do jazdy. Wspomniał też, że jeśli dostanie szansę to udowodni, że może być najlepszym zawodnikiem Kolejarza - kończy prezes.

Komentarze (0)