Łotysze pojadą w półfinale DPŚ w Vastervik. "Chcemy wywalczyć co najmniej trzecie miejsce"
Żużlowa reprezentacja Łotwy to ewenement na skalę światową. Drużyna z kraju, w którym istnieje jeden ośrodek żużlowy, we wtorek ma szansę awansować do barażu Drużynowego Pucharu świata.
Wkrótce w Rydze odbędzie się turniej Grand Prix. Jak się okazuje, może to być kamień milowy do rozwoju żużla w tym nadbałtyckim kraju, gdyż czynione są plany, by rozwijać czarny sport w stolicy, co mogłoby w przyszłości zwiększyć szanse Łotyszy na arenie międzynarodowej. - Na pewno chciałbym, by tor w Rydze został i aby żużel się tam rozwijał. Dobrze by było, gdyby powstała tam szkółka żużlowa. Geografia łotewskiego żużla by się powiększyła. U nas jest dużo zawodników ścigających się na motocrossie. Wielu utalentowanych motocyklistów chciałoby spróbować sił w żużlu. To byłby dla nas jeden krok do przodu. Są plany, bo ci ludzie którzy budują tor chcą rozwijać tam na stałe naszą dyscyplinę. Czas pokaże, czy im się to uda - zakończył Lebiediew.
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>