Billy Hamill: Greg Hancock jest niesamowity

Dzięki świetnej dyspozycji Grega Hancocka amerykański zespół zajął trzecią pozycję w bydgoskim barażu. Pozostali młodzi zawodnicy nabrali także cennego doświadczenia.

Dla Amerykanów czwartkowy turniej był wyjątkowy. Dzięki świetnej dyspozycji Grega Hancocka podopieczni Billyego Hamilla mogli wziąć udział w bydgoskim barażu o awans do finału Drużynowego Pucharu Świata. W nim zdecydowanie lepsi okazali się Australijczycy i Szwedzi. Jednak młodsi zawodnicy ze Stanów Zjednoczonych z roku na rok zyskują coraz większe doświadczenie i obycie w światowym żużlu. W USA można zaobserwować coraz większe zainteresowanie czarnym sportem, co przekłada się też na pieniądze od sponsorów.
[ad=rectangle]
- Dysponujemy naprawdę bardzo młodym zespołem - uważa Billy Hamill. - Ci młodzieżowcy mają po prostu się uczyć od naszego mistrza i to ma zaprocentować w niedalekiej przyszłości. Jednak to, co robił w czwartek nasz lider, było po prostu czymś niesamowitym. Hancock dysponuje nie tylko świetnym sprzętem, ale też od bardzo dawna jego przygotowanie fizyczne nie podlega żadnej dyskusji - podkreślił Hamill.

- Nie obawiam się zakończenia kariery przez Greg Hancocka właśnie poprzez jego podejście do uprawiania żużla. Robiliśmy badania i on ma wydolność 22-letniego młodego chłopaka. Patrzenie na jazdę naszego zawodnika to po prostu czysta przyjemność - dodał Hamill.

Jego zdaniem, dla młodych amerykańskich zawodników najważniejsze będzie poszukiwanie jak największej liczby startów na europejskich torach. Głównie chodzi o polską ligę. - To istotne, aby ci młodzi zawodnicy zdążyli poznać też inne europejskie tory. Pamiętam jak ja podczas swoich startów tak zaczynałem swoją przygodę z żużlem w Rybniku i Grudziądzu. Oni także muszą podążyć moim śladem - zakończył Hamill.

Komentarze (6)
avatar
sympatyk żu-żla
1.08.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Greg jedzie jak profesor zobaczymy jak pojedzie z Toruniem w Tarnowie. Cieślak szykuje się na konsekwentne baty i nauczkę dala Kryjoma. BILLY SZKODA ŻE SKOŃCZYŁ SWĄ KARIERĘ ZAWODNICZĄ. Tak to b Czytaj całość
avatar
waldzior
1.08.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Szkoda że Billy że skończył karierę. Team EXIDE to było coś co się przyjemnie oglądało:) Poza tym co Amerykanin to Amerykanin - oni mają ten luz, podejście kowboja. Pozostali to spina na maksa, Czytaj całość
avatar
Speedway Koneser
1.08.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
To kwestia motywacji, pewności siebie i stylu jazdy. Hancockowi żużel ogólnie sprawia wielką frajdę. Gollob zawsze w karierze musiał być najszybszy. Jeśli nie był to zawsze istniało zagrożenie Czytaj całość
avatar
M70
1.08.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dlaczego Greg może mieć super sprzęt i formę a Gollob nie?? Czy te wszystkie kontuzje jakie w czasie kariery miał Gollob a miał ich duzo i poważne odciskają teraz swoje piętno?? Czy to kwestia Czytaj całość
avatar
prorokGKM
1.08.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
W niedziele właśnie mecz Grudziądz-Rybnik!!!Super byłoby gdyby Nasz mistrz odwiedził stare śmieci:-) Na pewno miałoby to wpływ na frekwencję!!