Jest oferta z Rzeszowa, ale nie przekreślam Poznania - rozmowa z Rafałem Trojanowskim, żużlowcem PSŻ Milion Team

- Mam ofertę z Rzeszowa, ale w żadnym wypadku nie przekreślam Poznania - powiedział Rafał Trojanowski w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl. Wychowanek Stali dodał, że jest zadowolony z drugiego sezonu spędzonego w barwach poznańskiej drużyny.

Łukasz Czechowski: Jak ocenia pan drugi sezon spędzony w Poznaniu?

Rafał Trojanowski: Myślę, że był lepszy, niż pierwszy. W kilku meczach pojechałem naprawdę dobrze, wszystko mi w nich wychodziło. Cieszę się także, że przed własną publicznością wypadaliśmy całkiem przyzwoicie, spotkania były zacięte, a nawet jak przegrywaliśmy, to po walce. Drużyna jako całość zrealizowała postawione przed sezonem zadanie, czyli wyższe miejsce, niż w sezonie 2007. Atmosfera, jak zawsze w Poznaniu, świetna, kibice, których mogą nam pozazdrościć w Ekstralidze. To był dobry wybór i dobry sezon.

Czwarte miejsce PSŻ osiągnął niemal cały czas borykając się z kontuzjami i urazami, które również pana nie ominęły. Czy to oznacza, że w pełnym składzie była szansa na wyższe miejsce?

- Teraz to już tylko gdybanie, chociaż nie bezpodstawne. Może jadąc w kilku spotkaniach w pełnym składzie udałoby się wygrać? Taki jest jednak żużel. Pecha mieliśmy szczególnie na początku sezonu, gdy kilku kolegów nabawiło się poważnych urazów. Moja kontuzja nie była jakoś szczególnie poważna, pauzowałem tylko w jednym meczu, bo po upadku źle się czułem i byłem mocno poobijany. W ogóle odkąd startuje w Poznaniu, to szczęśliwie omijają mnie poważniejsze kontuzje. Wiadomo, są upadki, ale one są wliczone w ten sport.

W sezonie 2007 pana głównym problemem był często zawodzący sprzęt. W tym roku było lepiej, ale chyba nie do końca tak, jak pan oczekiwał.

- W tamtym sezonie do drużyny dołączyłem już w trakcie sezonu, z jednym motocyklem. Klubu nie było stać, żeby mi pomóc i sezon był trudny, ale mimo tego udało się wtedy zrobić niezły wynik. Przed tym sezonem było już inaczej, mogłem zainwestować w osprzęt. Kupiłem więc dwa kompletne podwozia i przygotowałem trzy używane silniki, na których już wcześniej jeździłem. Nie udało mi się kupić niczego nowego, bo nie starczyło środków finansowych. Ale te trzy były dobrze przygotowane i wszystko szło nieźle do połowy sezonu, gdy dopadł mnie pech, jeden rozleciał się całkowicie i nie mogłem z niego korzystać. Brakowało mi tego silnika szczególnie na wyjazdach.

Mówił pan o dobrej atmosferze w Poznaniu. Problemy finansowe klubu nie miały na nią wpływu?

- Żużel to drogi sport, remonty i części nie są tanie, więc jeżeli klub miał problemy z płynnością, to odbijało się to na przygotowaniu sprzętu, nie zawsze mogliśmy zainwestować tak, jakbyśmy chcieli. Był to na pewno jakiś problem, ale atmosfera i kontakty w drużynie i klubie były bardzo dobre.

Kolejny sezon nie jeździł pan wiele za granicą? Czy nie ma zainteresowania Rafałem Trojanowskim czy on nie wykazuje chęci do jazdy poza Polską?

- Właściwie za granicą pojeździłem w Danii. Zrobiłem 16 i 14 punktów, co jak na pierwsze występy chyba nie było złym wynikiem. Z tamtą ligą jest o tyle problem, że na dzień dobry dostałem kategorię A czyli znalazłem się w jednej grupie z Hansem Andersenem i trudno było oczekiwać, że włodarze klubu zamienią jego na mnie. W tym roku znowu dostałem A, więc pewnie znowu nie będę tam często startował. Z innych lig nie było propozycji. W tym roku już sam działam aktywnie, wykonałem parę telefonów i chciałby zaczepić się gdzieś w Szwecji, żeby mieć więcej jazdy, bo zauważyłem, że jak w Polsce przerwy między meczami są dłuższe, to moja forma spada.

Na koniec sezonu dostał pan prezent w postaci udziału w Złotym Kasku.

- To był start z dnia na dzień. W piątek po południu dostałem telefon z pytaniem, czy zdążę się przygotować na drugi dzień na zawody. Pojechałem niezbyt dobrze przygotowany, pozmieniałem ustawienia silników, które przygotowałem na niedzielę na Puchar Gorących Serc w Częstochowie. Nie udało mi się jednak we Wrocławiu nic zdziałać. W jednym biegu, gdy wygrałem start, to zawodnicy, którzy jechali za mną, musieli niemal hamować, żeby mnie nie rozjechać, byłem wolny. Zawody więc mało udane, ale fajnie, że mogłem w takiej imprezie wystartować, w następnym sezonie spróbuje uzyskać takie wyniki, abym dowiedział się o udziale w tych zawodach w normalnym terminie.

Po spadku Marmy Rzeszów do I ligi poznańscy kibice obawiają się, że bliżej będzie panu do macierzystego zespołu, niż do Skorpionów. Może pan uchylić rąbka tajemnicy, jak przedstawia się pana sytuacja transferowa?

- Jest jeszcze trochę za wcześnie na jakieś poważniejsze deklaracje. Myślę, że w tym roku nie będę się spieszył. Dostałem trzy propozycję startów z drużyn I-ligowych. Niestety Rzeszów spadł do I ligi, nad czym ubolewam, bo żużel jest w tym mieście bardzo popularny. Jest możliwość, żeby wrócić na stare śmieci. Wiadomo tu się wychowałem i pewnie mam swoich kibiców, jest taki pomysł, żeby stworzyć drużynę złożoną głównie z miejscowych chłopaków. Ale w żadnym wypadku nie przekreślam Poznania, bo tam działacze od połowy sezonu mówili, że chcą zatrzymać tę drużynę. Poznań jest mi bardzo bliski, miałem tu dwa udane sezony, odpowiada mi klimat wokół żużla i jeżeli będę miał stworzone dobre warunki to chcę pokazać, że jeździłem tam z wyboru, a nie tylko dlatego, że Rzeszów jeździł akurat w ekstralidze, Co do trzeciej drużyny, były to nieoficjalne rozmowy z trenerem więc na razie nic nie mogę powiedzieć.

Jak planuje pan spędzić przerwę zimową?

- Raczej nie będę marnował czasu na jakieś wielkie odpoczywanie tym bardziej, że nie za bardzo mam po czym, bo tak wielu meczów nie odjechałem. Nie ma jeszcze treningów w klubie w Rzeszowie, ale już powoli sam zabieram się za pracę nad kondycją, i powoli organizuje sprzęt na nowy sezon bo mimo że zima długa, to zajęć jest też sporo.

Dziękuję za rozmowę.

- Dziękuję również. Korzystając z okazji chciałem podziękować za cały sezon wszystkim poznańskim kibicom, którzy zawsze byli z nami, nawet na dalekich wyjazdach, w Daugavpils była ich spora liczba. Dziękuję również wszystkim moim sponsorom, osobom, które mi pomagały, Jarkowi Lewandowskiemu, który pilotował moje sprawy w Poznaniu. Pozdrawiam także kibiców z Rzeszowa, mam nadzieję, że uda się stworzyć taką drużynę, która będzie mogła wywalczyć o awans do ekstraklasy.

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści

Cenimy Twoją prywatność

Kliknij "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU", aby wyrazić zgodę na korzystanie w Internecie z technologii automatycznego gromadzenia i wykorzystywania danych oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez Wirtualną Polskę, Zaufanych Partnerów IAB (880 partnerów) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów (405 partnerów) a także udostępnienie przez nas ww. Zaufanym Partnerom przypisanych Ci identyfikatorów w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej. Możesz również podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody Wirtualna Polska, Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy będą przetwarzać Twoje dane osobowe zbierane w Internecie (m.in. na serwisach partnerów e-commerce), w tym za pośrednictwem formularzy, takie jak: adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń i identyfikatory plików cookies oraz inne przypisane Ci identyfikatory i informacje o Twojej aktywności w Internecie. Dane te będą przetwarzane w celu: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostępu do nich, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru reklam, tworzenia profili związanych z personalizacją reklam, wykorzystania profili do wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profili z myślą o personalizacji treści, wykorzystywania profili w doborze spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, poznawaniu odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł, opracowywania i ulepszania usług, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru treści.


W ramach funkcji i funkcji specjalnych Wirtualna Polska może podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Cele przetwarzania Twoich danych przez Zaufanych Partnerów IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów są następujące:

  1. Przechowywanie informacji na urządzeniu lub dostęp do nich
  2. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru reklam
  3. Tworzenie profili w celu spersonalizowanych reklam
  4. Wykorzystanie profili do wyboru spersonalizowanych reklam
  5. Tworzenie profili w celu personalizacji treści
  6. Wykorzystywanie profili w celu doboru spersonalizowanych treści
  7. Pomiar efektywności reklam
  8. Pomiar efektywności treści
  9. Rozumienie odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł
  10. Rozwój i ulepszanie usług
  11. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru treści
  12. Zapewnienie bezpieczeństwa, zapobieganie oszustwom i naprawianie błędów
  13. Dostarczanie i prezentowanie reklam i treści
  14. Zapisanie decyzji dotyczących prywatności oraz informowanie o nich

W ramach funkcji i funkcji specjalnych nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy mogą podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Dla podjęcia powyższych działań nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy również potrzebują Twojej zgody, którą możesz udzielić poprzez kliknięcie w przycisk "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Cele przetwarzania Twoich danych bez konieczności uzyskania Twojej zgody w oparciu o uzasadniony interes Wirtualnej Polski, Zaufanych Partnerów IAB oraz możliwość sprzeciwienia się takiemu przetwarzaniu znajdziesz w ustawieniach zaawansowanych.


Cele, cele specjalne, funkcje i funkcje specjalne przetwarzania szczegółowo opisujemy w ustawieniach zaawansowanych.


Serwisy partnerów e-commerce, z których możemy przetwarzać Twoje dane osobowe na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody znajdziesz tutaj.


Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać wywołując ponownie okno z ustawieniami poprzez kliknięcie w link "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu.


Pamiętaj, że udzielając zgody Twoje dane będą mogły być przekazywane do naszych Zaufanych Partnerów z państw trzecich tj. z państw spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego.


Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, ograniczenia, przeniesienia przetwarzania danych, złożenia sprzeciwu, złożenia skargi do organu nadzorczego na zasadach określonych w polityce prywatności.


Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że pliki cookies będą umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. W celu zmiany ustawień prywatności możesz kliknąć w link Ustawienia zaawansowane lub "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu w ramach których będziesz mógł udzielić, odwołać zgodę lub w inny sposób zarządzać swoimi wyborami. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz w polityce prywatności.