Darcy Ward ma być zawieszony. Michael Jepsen Jensen pojedzie w Gorzowie

Wszystko wskazuje na to, że Darcy Ward nie wystartuje w Grand Prix Polski na torze w Gorzowie Wielkopolskim. Australijczyk ma zostać zawieszony.

Darcy Ward nie pojechał w Grand Prix Łotwy na torze w Daugavpils. Przypomnijmy, że Australijczyk nie został dopuszczony do tych zawododów, ponieważ badanie alkomatem wykazało, że żużlowiec był pod wpływem alkoholu.

[ad=rectangle]

Wszystko wskazuje na to, że Ward będzie musiał liczyć się z poważniejszymi konsekwencjami. Z naszych informacji wynika, że żużlowiec Unibaksu Toruń zostanie zawieszony. Oznacza to, że zabraknie go w sobotnim turnieju Grand Prix Polski, który zostanie rozegrany na torze w Gorzowie Wielkopolskim. Miejsce Australijczyka ma zająć Michael Jepsen Jensen. Jak udało nam się ustalić, mechanicy Duńczyka są już w drodze do Polski.

Organizatorzy nie chcieli odnosić się do absencji Warda, ale uważają, że obecność Jepsena Jensena może zachęcić wielu gorzowskich fanów do pojawienia się na stadionie. - Gdyby rzeczywistoście Ward miał nie pojechać, to pierwszym rezerwowym jest Michael Jepsen Jensen. Myślę, że z perspektywy gorzowskich fanów byłaby to zmiana, która dodałaby jeszcze dodatkowych emocji. Duńczyk jest byłym zawodnikiem naszego klubu i w naszych barwach został mistrzem świata juniorów. Jest pozytywnie odbierany i lubiany w naszym mieście - powiedział prezes Stali Gorzów Ireneusz Maciej Zmora.

Źródło artykułu: