Tai Woffinden: Nie wiem, czy pojadę w Gorzowie

Tai Woffinden robi wszystko co w jego mocy, by wystartować w sobotnim turnieju Grand Prix. Występ Brytyjczyka w Gorzowie stoi jednak pod znakiem zapytania.

W tym artykule dowiesz się o:

Aktualny mistrz świata odczuwa skutki kontuzji, jakiej doznał Elite League. - Byłem w Manchesterze na spotkaniu ze specjalistą od rąk, który wcześniej pracował z Chrisem Holderem. Nie miałem operacji, lecz lewa ręka, która obsługuje sprzęgło, nie jest w dobrej dyspozycji. Aktualnie nie mogę obsługiwać sprzęgła i muszę sprawić, by to wyglądało lepiej do soboty - powiedział Tai Woffinden na łamach speedwaygp.com.
[ad=rectangle]

Brytyjczyk codziennie przechodzi rehabilitację, która ma mu pomóc w szybkim powrocie na tor. - Uraz nadgarstka nie jest problemem. To jest trochę niżej nadgarstka, więc ból jest jedynie w momencie, gdy nim przekręcam. Co godzinę mam pewne zabiegi, by zniknął obrzęk z lewej ręki. Codziennie pracuję i robię wszystko, by jak najszybciej wrócić na tor - dodał "Woffy".

Wciąż nie jest jasne, czy 24-latek wystąpi w Grand Prix Polski. - Będę szczery: w tym momencie nie jestem w stanie powiedzieć, czy wystartuję w sobotę w Gorzowie - zakończył Woffinden.

źródło: speedwaygp.com

Źródło artykułu: