W Grand Prix Polski w Gorzowie zabraknie Taia Woffindena i Darcy`ego Warda. Mimo wszystko sobotnie zawody powinny dostarczyć wielkich emocji. Największe szanse na końcowy sukces daje się zawodnikom gospodarzy. Z absencji Woffindena będzie chciał skorzystać także Greg Hancock. Polscy fani duże nadzieje wiążą zwłaszcza z występem Krzysztofa Kasprzaka.
[ad=rectangle]
- Ja stawiam na zawodników, którzy w ostatnim czasie są w zdecydowanie najwyższej formie. Uważam, że oni poradzą sobie najlepiej także w Gorzowie. Największe szanse na końcowy sukces ma w mojej ocenie Greg Hancock. O miejsce na podium powinni się bić także Krzysztof Kasprzak, Chris Holder i Niels Kristian Iversen - powiedział w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl Emil Sajfutdinow.
Rosjanin nie wyklucza także niespodzianek. Polscy kibice wierzą, że jedną z rewelacji turnieju będzie Bartosz Zmarzlik. - Niespodzianki w tym turnieju są możliwe. Kluczowa może być jednak znajomość toru. W związku z tym w czołówce widzę dwóch reprezentantów Stali Gorzów - zakończył Sajfutdinow.
Kolejność Grand Prix Polski według Emila Sajfutdinowa:
1. Greg Hancock
2. Krzysztof Kasprzak
3. Chris Holder
4. Niels Kristian Iversen
2 2 Niels Kristian Iversen 0
3 3 Andreas Jonsson 0
4 4 Bartosz Zmarzlik 0
5 5 Martin Smolinski 0
6 6 Nicki Pedersen 0
7 7 Kenneth Bj Czytaj całość
2.Greg
3.Zmarzlik
4.Iversen
5.Gollob