Andrzej Zając: Mieliśmy argumenty, aby przekonać Golloba

KMŻ Lublin zakończył już zmagania w Nice PLŻ. Nie oznacza to jednak, że motocykle nie zawarczą już w tym roku w Kozim Grodzie. W Lublinie odbędzie się mecz towarzyski Polska-Ukraina.

20 września na torze przy Alejach Zygmuntowskich zmierzą się ze sobą ekipy Polski i Ukrainy. W składzie polskiego zespołu wystąpią Robert Miśkowiak, Dawid LampartJacek Rempała, Krystian Rempała oraz wychowankowie lubelskiego klubu Paweł Staszek i Dawid Stachyra
[ad=rectangle]
Liderem naszej drużyny ma być Tomasz Gollob, który pojawi się w Lublinie po kilku latach przerwy. - Tomasz Gollob zaakceptował nasze warunki i w Lublinie na pewno wystąpi. Mieliśmy swoje argumenty na to, aby go przekonać m.in. tym, że nie było go w naszym mieście osiem lat. Liczyliśmy się też z tym, że to już jego końcówka kariery i być może nie byłoby więcej okazji, aby zobaczyć go na torze w Lublinie – powiedział Andrzej Zając, prezes KMŻ Lublin, organizator imprezy.

Tomasz Gollob zaprezentuje się lubelskiej publiczności po kilku latach przerwy
Tomasz Gollob zaprezentuje się lubelskiej publiczności po kilku latach przerwy

Sobotni mecz będzie także okazją do uczczenia jubileuszu 65-lecia istnienia toru żużlowego w Lublinie. Z tego powodu organizatorzy przygotowali inne atrakcje, które czekają na osoby zdecydowane na obejrzenie zawodów. - Mecz Polska–Ukraina to główny element imprezy, która odbędzie się 20 września, ale staramy się też zachęcić kibiców innymi kwestiami. Rozmawialiśmy z Marcinem Wójcikiem z kabaretu Ani Mru Mru. Najprawdopodobniej odbędą się wyścigi skuterów. Ponadto pojawią się bracia Cugowscy, a być może też muzycy z zespołu Bajm. Atrakcją będą także wyścigi oldboyów. Rozmawialiśmy w tej sprawie z Jurkiem Głogowskim, Tadeuszem Berejem, Januszem Stachyrą, Darkiem Śledziem i Zbigniewem Studzińskim. Część z nich na pewno wystąpi - dodaje szef ekipy z Koziego Grodu.

W szeregach przeciwników Polaków pojadą m.in. Stanisław Mielniczuk i Andriej Kobrin. Osoby odpowiedzialne za przygotowanie zawodów zapewniają także, że robią wszystko, aby w szeregach Ukraińców wystartował Andriej Karpow, który z powodzeniem ściga się w Nice Polskiej Lidze Żużlowej. - Rozmawiamy z Andriejem Karpowem, który wstępnie wyraził akceptację i czekamy na jego warunki finansowe. Mam nadzieję, że pojedzie, bo dzięki niemu rywalizacja na torze będzie ciekawsza.

Celem przedsięwzięcia jest podreperowanie budżetu KMŻ Lublin. Włodarze liczą, że tego dnia na stadionie stawi się sporo kibiców i tym samym wspomogą oni klub w trudnym momencie. - Rozmawialiśmy z zarządem na temat biletów. Ceny nie powinny przekroczyć 35 złotych. Prawdopodobnie młodzież szkolna będzie miała darmowy wstęp. Chcemy zachęcić przede wszystkim młode osoby, aby przekonały się do tego sportu. Będę naprawdę szczęśliwy, jeśli frekwencja na tym meczu będzie w okolicach trzech tysięcy - stwierdził Zając.

Komentarze (20)
avatar
abdul
17.09.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Najpierw Sprawka a teraz Zając i o żużlu w Lublinie możemy pomarzyc 
avatar
abdul
17.09.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
ludzie czytam że macie informacje z pierwszego garnituru ,gratuluję takich fantazji 
avatar
k 53 GKM
15.09.2014
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Witam.Drodzy kibice Motoru.Przyjdzcie ,dajcie te 35 zlotych/ile na browar nieraz wydajemy/.Wspomozcie wlasny Klub z ktorym na Forum i w Miescie tak sie utozsamiacie.Raz a dobrze.I znowu bede mo Czytaj całość
avatar
Loljan
15.09.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
avatar
czerwo
15.09.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wybiera się ktoś z Lublina do Częstochowy w piątek na SEC?