- Działacze Solkatterny wyciągnęli do mnie rękę, kiedy szukałem klubu w Szwecji. Przez cały czas bardzo dobrze się dogadywaliśmy. Poza tym, na mojej jeździe w tej drużynie bardzo zależy prezesom tamtejszego klubu. Robią wszystko, bym miał wiele okazji do jazdy, a to w tej chwili dla mnie najważniejsze. Nie ukrywam bowiem, że obecnie priorytetem jest dla mnie jak największa liczba startów - powiedział nam Daniel Pytel.
Pytel chce przede wszystkim zapewnić sobie pewne miejsce w barwach swojej szwedzkiej drużyny. - Cel jest bardzo prosty. Przede wszystkim chciałbym wywalczyć miejsce w pierwszym składzie. Nie ukrywam jednak, że nie chcę być w składzie za sprawą jakiś przypadków losowych. Mam nadzieję, że zapewnię sobie udział w każdym meczu swoją skuteczną jazdą na torze. Dobre występy są podstawowym celem. Jak już jednak powiedziałem, przede wszystkim liczy się jazda, gdyż nadchodzący sezon będzie dla mnie pierwszym w gronie seniorów - tłumaczy zawodnik.
Liga polska i szwedzka nie będą jednymi klubami Daniela Pytela. - Mam już podpisany kontrakt w Danii. Być może dojdą mi także występy w Niemczech i w lidze czeskiej. Na brak obowiązków nie powinienem narzekać - kończy Pytel.