Zmarł Henryk Glücklich

 / Na zdjęciu: Henryk Gluecklich
/ Na zdjęciu: Henryk Gluecklich

We wtorkowy poranek dotarła do nas smutna informacja. W wieku 69 lat odszedł od nas wychowanek Górnika Rybnik, a później wieloletni lider bydgoskiej Polonii Henryk Glücklich.

"Mały Wojownik" urodził się 22 stycznia 1945 roku w Rybniku. W tamtejszym Górniku rozpoczął swoją żużlową karierę w 1961 roku, ale nie mogąc się przebić przez liczne grono utytułowanych zawodników, w maju 1963 roku przeniósł się do bydgoskiej Polonii, której pozostał wierny do zakończenia kariery w 1981 roku.
[ad=rectangle]
Pierwszy znaczący sukces odniósł 21 września 1969 na torze w Rybniku - wraz z Andrzejem Wyglendą, Stanisławem Tkoczem, Andrzejem Pogorzelskim i Edwardem Jancarzem został Drużynowym Mistrzem Świata. Henryk Glücklich w swoich wyścigach pokonał m.in. Ivana Maugera. Poza złotym medalem DMŚ z 1969 roku, ma na swoim koncie cztery brązowe wywalczone w latach 1968, 1970, 1971 i 1972. Największy sukces indywidualny odniósł w 1970 roku na torze we Wrocławiu, gdzie w finale Indywidualnych Mistrzostw Świata zajmuje piąte miejsce.

Na krajowym podwórku ma na koncie m.in. złoty medal Drużynowych Mistrzostw Polski z zespołem Polonii w 1971 roku. W kolejnym sezonie na "domowym" torze był blisko zdobycia tytułu Indywidualnego Mistrza Polski, ale defekt motocykla w ostatnim wyścigu zepchnął go na trzecie miejsce. Wraz z kolegami z drużyny wywalczył także złoty (1974) i srebrny (1979) medal Mistrzostw Polski Par Klubowych. Indywidualnie stawał na podium Złotego (2. miejsca w latach 1967 i 1972) oraz Srebrnego (3. miejsce w 1966 roku) Kasku. Triumfował również w Memoriale Alfreda Smoczyka w Lesznie w 1967 roku.

Do końca lat siedemdziesiątych był liderem bydgoskiej Polonii i etatowym kadrowiczem. Karierę zakończył w sezonie 1981. Od 1995 roku mieszkał w Niemczech. Mimo pogarszającego się stanu zdrowia, był regularnym gościem na imprezach światowych organizowanych w Bydgoszczy i na innych polskich torach.

Niech spoczywa w pokoju!

Komentarze (128)
avatar
Andre Maxis
27.09.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mały wojowniku!Na zawsze zostaniesz w naszej pamięci !!! 
avatar
lektorklett BKS
26.09.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ja niestety jestem zbyt "młody" żeby pamiętać naszego mistrza :-( 
avatar
smok
25.09.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Jedna z Legend Polonii. Gdyby dane byłoby mi oglądać go na torze... 
Big Lebowski
24.09.2014
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Jeszcze taki filmik, nakręcony przez Józka Jarmułę podczas pożegnalnego turnieju Henia w 1994r. 
avatar
Artt
24.09.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Wszystko zostalo tu juz napisane o tym niezwyklym zawodniku [*]