Polonia Bydgoszcz chce zatrzymać trójkę liderów

W bydgoskim klubie trwa rozliczanie minionego sezonu i przygotowanie do rozmów kontraktowych ze starymi i nowymi zawodnikami. Z Polonią rozstanie się co najmniej czterech żużlowców.

W minionym sezonie największą bolączką bydgoszczan były spotkania wyjazdowe. Polonia na obcych torach mocno zawodziła, gdyż punkty zdobywała głównie na własnych śmieciach. W przyszłorocznych rozgrywkach ma się to zmienić, ale najpierw w klubie trzeba pożegnać się z kilkoma zawodnikami, którzy mocno zawiedli szefów spadkowicza z ENEA Ekstraligi.
[ad=rectangle]
- U siebie byliśmy zupełnie inną drużyną niż na wyjazdach. To wynikało z różnych przyczyn i w jednym zdaniu nie można tego dokładnie opowiedzieć. Nie będę ukrywał, że w Bydgoszczy przygotowywaliśmy tor przyczepny, a na obcych bywa różnie. Tam można spotkać znacznie twardsze nawierzchnie. U siebie nasi jeźdźcy byli odpowiednio spasowani z torem i wierzyli w swoje możliwości. Poza swoim stadionem tej wiary zabrakło - tłumaczył trener drużyny Jacek Woźniak.

- Być może niektórzy jeźdźcy mieli zbyt napięty terminarz startów i jeździli w zbyt wielu turniejach lub ligach zagranicznych. Moim zdaniem ten fakt jednak ich nie tłumaczy. Dobry żużlowiec powinien umieć jechać wszędzie. Na pewno mieliśmy szansę na występ w play-offach. Przeszkodziło nam kilka czynników. Na przykład w Daugavpils pomimo wygrywanych startów, łatwo traciliśmy pozycje na wyjściu z pierwszego łuku. Podobnie wyglądał u nas jedyny przegrany mecz z PGE Marmą Rzeszów - dodał Woźniak.

Przed działaczami teraz najważniejsza część okresu martwego w żużlu, czyli rozmowy kontraktowe z zawodnikami. Niemal na pewno trenerem drużyny pozostanie wspomniany Jacek Woźniak. A co z żużlowcami? W ostatnich dniach głośno było o zainteresowaniu ze strony Unibaksu Toruń kończącym wiek juniora Szymonem Woźniakiem. Pojawiła się spora szansa, że ten nadal pozostanie w swojej macierzystej ekipie ze względu na obowiązujący kontrakt.

Poza nim działacze widzą w składzie innego wychowanka Marcina Jędrzejewskiego oraz Patricka Hougaarda. Rezerwowym może zostać doświadczony Robert Kościecha. Spekuluje się natomiast, że z klubem pożegnają się Hans Andersen, Dennis Andersson, Lasse Bjerre i Mateusz Szczepaniak.

Komentarze (166)
avatar
ermol
4.10.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Lasse bym zostawił wymieniacie tu zawodników typu Thorssell,Krcmar, którzy wcale nie są lepsi a na przykładzie IMŚJ tym bardziej to widać (Thorsell 2pkt więcej w klasyfikacji tez mi wiele) Nad Czytaj całość
avatar
Gizbern
3.10.2014
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Moderatorze jak długo jeszcze będziemy czytali wypociny tego gamonia AMONA?Czekam na odpowiedź!!! 
avatar
smok
3.10.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
I gitara. Bardzo się cieszę, iż jest wymieniona właśnie ta czwórka. Do tego pan Miśkowiak, jakiś przeciętny Polak (chyba nie pan Karol Ząbik :)) oraz jakiegoś młodego cudzoziemca. W tym miejscu Czytaj całość
Zakon Krzyzacki
3.10.2014
Zgłoś do moderacji
0
4
Odpowiedz
takie sa tyfusy , zawsze sie pod cos lub kogos podszywaja , nigdy nie zrozumiecie prawdziwych krzyzakow nienawisci do tyfusow , co zrobili memu miastu TORUN , od 1945 roku , dlatego co pisze wy Czytaj całość
avatar
giantmaniak
3.10.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
i dobrze,że pożegnają się Hans Andersen, Dennis Andersson, Lasse Bjerre i Mateusz Szczepaniak. nie zachwycili :(