19-latek w tegorocznym sezonie był zawodnikiem Unibaksu Toruń, ale startował jako gość w drugoligowej Victorii Piła. W pilskim zespole wystąpił w sześciu meczach, w których osiągnął średnią 1,261. Teraz żużlowiec nie ukrywa, że chciałby zdobywać punkty dla pierwszoligowej Polonii Bydgoszcz. - Na razie nie było w tej sprawie żadnych rozmów, ale jak najbardziej chciałbym jeździć w rodzinnym mieście. Czuję się związany z Bydgoszczą i z wielką przyjemnością startowałbym w Polonii. Na razie inne kluby bardziej o to zabiegają, jednak nie wykluczam, że dojdzie kiedyś do rozmów z klubem, w którym startował mój tata i wujek. Powoli już zamawiamy sprzęt na przyszły rok. Pytanie tylko, gdzie będziemy jeździć, bo nie ukrywam, że czekamy na propozycje. Od tego zależy, jak zaplanujemy przyszły sezon; gdzie będziemy startować i jak to wszystko rozwiązać logistycznie. Miło wspominam występy w Polonii Piła, miałem okazję się wykazać, natomiast jestem otwarty na to, co przyniesie przyszłość. Jeszcze przez dwa lata będę młodzieżowcem, więc zależy mi na tym, by się dalej rozwijać - powiedział Oskar Ajtner-Gollob w rozmowie z Expressem Bydgoskim.
[ad=rectangle]
Andrzej Polkowski przyznał, że możliwe jest porozumienie z synem Jacka Golloba, ale najpierw bydgoszczanie skupiają się na skompletowaniu silnego składu seniorskiego. W piątek kontrakt z klubem przedłużył Marcin Jędrzejewski. - Od tego jak silny będzie skład seniorski będziemy podejmować dalsze kroki. W tej kolejności musimy podejść do tego tematu. Jeśli chodzi o Oskara, to miło nam słyszeć, że marzą mu się starty w Polonii. Niczego nie wykluczam, lecz do tego, by dojść z nim do porozumienia, jest daleka droga - przyznał prezes Polonii.
Źródło: Express Bydgoski
Ciekaw jestem jak się ceni: według faktycznej wartości, czy członu nazwiska Go Czytaj całość