Ostrowscy działacze odbudowali prestiż Turnieju o Łańcuch Herbowy i startują w nim najlepsi żużlowcy świata. -Było to nie do pomyślenia jeszcze kilka lat temu, że tacy zawodnicy będą zjeżdżać do Ostrowa - mówi pełniący obowiązki prezesa KM-u, Janusz Stefański. Z roku na rok przybywało firm i instytucji wpierających ostrowski żużel - z kilkudziesięciu liczba ta wrosła do ponad dwustu w sezonach 2007 i 2008. Klub Motorowy w ostatnich pięciu latach otrzymał organizację półfinału Indywidualnych Mistrzostw Europy, a także zakończonego wielkim sukcesem pod każdym względem finału Indywidualnych Mistrzostw Świata Juniorów. W bieżącym roku ostrowscy działacze zaskoczyli wszystkich i zorganizowali imprezy nieco odbiegające od działalności klubu żużlowego, czyli koncert niemieckiej grupy "Scorpions" i zawody siłaczy Strong Man z udziałem między innymi Mariusza Pudzianowskiego. Janusz Stefański w poniedziałek pokrótce przypomniał cały ten okres, a następnie przedstawił pewne plany do zrealizowania na kolejne 5 lat.
Awansować do ekstraligi.
- W ostatnim pięciu latach nie udało się wywalczyć Ekstraligi. Myślę, że ta Ekstraliga się miastu należy. Zawsze brakowało nam trochę łutu szczęścia. Mam nadzieję, że prędzej czy później ten sukces również przyjdzie.
Prestiż Łańcucha Herbowego
- Należy dbać dalej bardzo mocno o Turniej o Łańcuch Herbowy. Najlepszym przykładem, jakie korzyści może przynieść dobrze organizowana i propagowana impreza to jest chociażby wyścig kolarski Tour de Pologne. Kilka lat temu ten wyścig był niewiele znaczącą imprezą. Teraz jest wizytówką naszego kraju. Jeżeli podobne znaczenie nadamy naszemu turniejowi, to możemy naprawdę mieć z tego olbrzymie korzyści - klub, miasto, kibice oraz sponsorzy. Chcemy nadal iść w kierunku przedsięwzięcia pod hasłem "Legendy rocka - Legendy żużla", bo wtedy otoczka wokół tego turnieju jest niesamowita i niepowtarzalna. Chcemy wrócić do pomysłu rzuconego przed rokiem, którego nie udało się zrealizować, czyli Turnieju Pięciu Torów. Jeżeli Ostrów wejdzie w układ z Manchesterem, Pardubicami, Vastervikiem i Lonigo to naprawdę możemy mieć niepowtarzalną imprezę, która będzie miała fantastyczny skład i oprawę i będzie pokazywana przez światowe telewizje. Będzie nie tylko symbolem Ostrowa, ale mam nadzieję, że również naszego kraju.
Organizacja zawodów o międzynarodowej randze.
- Jako klub będziemy czynić starania, by pozyskać imprezy żużlowe z ramienia Międzynarodowej Federacji Motocyklowej, czy też Europejskiej Unii Motocyklowej. To są imprezy bardzo opłacalne od strony finansowej dla Klubu Motorowego, a także prestiżowe dla miasta, sponsorów i ciekawe dla kibiców.
Dalsza modernizacja Stadionu Miejskiego.
- Powinniśmy dołożyć wszelkich starań, żeby Stadion Miejski w Ostrowie nabierał coraz lepszego wyglądu. Władze miasta zrobiły już naprawdę dużo, ale nie wiele brakuje tak naprawdę do tego, żebyśmy mogli tym obiektem mogli się chwalić. Na następne pięciolecie powinniśmy sobie wyznaczyć takie zadania jak dokończenie modernizacji trybuny głównej, również zamontowanie na całym stadionie plastikowych siedzisk i zamontowanie tablicy świetlnej.
Wielkie imprezy nie tylko żużlowe
- Wszyscy powinniśmy zrobić wszystko, żebyśmy w Ostrowie potrafili organizować kolejne wielkie prestiżowe imprezy nie tylko żużlowe, ale także z innych dziedzin - muzyki czy innych dyscyplin sportu. Jeśli ktoś dzisiaj nie wierzy, że w Ostrowie mogą się pewne rzeczy odbywać to ja zacytuję stwierdzenie, że w przyszłym roku się odbędą. Przed rokiem mówiliśmy o koncercie zespołu "Scorpions" i pewnie wielu temu nie dowierzało. Mam nadzieję, że w przyszłym roku będzie kolejny koncert, ale, na tym nie koniec. Jeżeli ja dzisiaj powiem, że na naszym stadionie spotkają się czołowe drużyny piłki nożnej w Europie to pewnie nikt w to nie uwierzy, ale kto wie zobaczymy. Jeżeli powiem, że będą też inne wielkie wydarzenia, których jeszcze w Polsce nie było, to pewnie też nikt nie uwierzy. Nie chcę na razie zdradzać żadnych tajemnic, bo wszystko jest w toku przygotowań. Wspólnie z władzami miasta, powiatu, ościennych gmin, sponsorami i kibicami możemy naprawdę dokonać rzeczy wielkich. Minione pięciolecie pokazało, że wspólnie możemy wiele zdziałać.