Polonia wykupiła udziały, Blanik pomoże w treningach

W czwartek działacze Polonii Bydgoszcz oficjalnie wykupili udziały w Speedway Ekstralidze. Cała ceremonia odbyła się w jednej z tarnowskich kancelarii. Przypomnijmy, że rok temu od bydgoszczan miejsce w rozgrywkach przejęła Caelum Stal Gorzów.

Wykupienie akcji, to jeden z warunków, aby otrzymać licencję na starty w Speedway Ekstralidze. Dotychczas bydgoski klub otrzymał jedynie licencję warunkową, gdyż de facto Polonia nie miała żadnych udziałów w spółce, podobnie jak Lotos Gdańsk. Całą sumę (33 tysiące złotych) beniaminek przelał już na początku listopada, a w czwartek tarnowski notariusz tylko potwierdził transakcję. - Środki przekazaliśmy już 5 listopada. Nie było problemów z podaniem numeru konta przez tarnowskich działaczy - powiedział portalowi SportoweFakty.pl prezes Polonii, Leszek Tillinger.

Jak już wcześniej informowaliśmy, na początku roku bydgoscy żużlowcy udadzą się na przedsezonowe zgrupowanie do Wałcza. Nieznany jest tylko termin obozu, ale najprawdopodobniej będzie to przełom stycznia i lutego. - Muszę o tym porozmawiać z zawodnikami. Każdy z nich ma przecież jakieś osobiste plany, a nie zawsze można wszystko dobrze ułożyć. W najbliższym czasie wszystko jednak ustalimy telefonicznie - informuje SportoweFakty.pl trener Polonii, Zenon Plech.

Rok temu przez trzy dni treningi bydgoszczan prowadził Leszek Blanik. Teraz mistrz olimpijski z Pekinu potwierdził chęć dalszej współpracy z Polonią. - Leszek przekazał mi, że teraz chce być z nami przez cały obóz. W styczniu był z nami tylko trzy dni, bowiem przygotowywał się do startu w Igrzyskach. Teraz to się zmieni - kończy Plech.

Ćwiczenia prowadzone przez Leszka Blanika bardzo chwalili sobie także sami zawodnicy, którzy w tegorocznych rozgrywkach uniknęli poważniejszych kontuzji, poza przypadkami Jonasa Davidssona i Krzysztofa Buczkowskiego.

W najbliższych dniach przedstawimy także dwuczęściowy wywiad z prezesem Polonii, Leszkiem Tillingerem .

Komentarze (0)