Scott Nicholls w Ostrowie!

Scott Nicholls będzie w przyszłym sezonie zawodnikiem MDM Komputery Dreier ŻKS Ostrovia. Beniaminek Nice PLŻ jest o krok od zamknięcia składu na sezon 2015.

Jarosław Galewski
Jarosław Galewski

Ostrowianie od dłuższego czasu szukali seniora, który mógłby uzupełnić ich skład. Początkowo pod uwagę brani byli przede wszystkim Kenni Larsen i Michael Jepsen Jensen. Ten pierwszy zostanie jednak prawdopodobnie w Rzeszowie. Drugi jest blisko Betard Sparty Wrocław, ale nadzieje na jego pozyskanie ma cały czas GKM Grudziądz.

W tej sytuacji ostrowianie wybrali inną opcję, która w ich ocenie na pierwszoligowych torach powinna gwarantować wiele punktów. - Postawiliśmy na zawodnika, który jest sprawdzony w pierwszoligowych bojach. Poza tym, stać go na dobre wyniki, co pokazuje jego ubiegłoroczna średnia biegopunktowa - powiedział w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl Mirosław Wodniczak.

Brytyjczyk, na tle innych zawodników, był także zdecydowanie lepszym rozwiązaniem pod względem finansowym. - O szczegółach mówić nie chcę, ale mogę zdradzić tylko tyle, że jesteśmy zadowoleni z warunków, które udało nam się z nim ustalić - wyjaśnił prezes MDM Komputery Dreier ŻKS Ostrovia.

Ostrowianie praktycznie zakończyli budowę zespołu na sezon 2015. - Jesteśmy zadowoleni z tego okresu transferowego. Duże podziękowania należą się wszystkim sponsorom. To wszystko nie byłoby także możliwe, gdyby nie współpraca z władzami miasta, która układa się naprawdę bardzo dobrze - podkreślił Wodniczak.

W składzie Ostrovii została jeszcze tylko jedna niewiadoma - drugi junior. Największe szanse na angaż w ekipie Marka Cieślaka ma Oskar Ajtner-Gollob. - Nie chcę nic mówić, dopóki nie będzie to pewne. Jesteśmy z jednym młodym zawodnikiem po słowie, ale oficjalnie podamy jego nazwisko, kiedy przelejemy wszystko na papier - zakończył Wodniczak.

Czy zakontraktowanie Nichollsa to dobry ruch?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×