Za 3-letnią licencję na organizację Speedway European Championship firma One Sport zapłaciła mniej niż pół miliona złotych. Cykl ten szybko zyskał znaczącą renomę, a wszystkie turnieje były transmitowane na antenie Eurosportu. Szef firmy Nice, Adam Krużyński, który jest sponsorem SEC i zarazem bliskim współpracownikiem Karola Lejmana i Jana Konikiewicza, zaznacza, że przedłużenie umowy z FIM Europe nie będzie formalnością.
[ad=rectangle]
- Przed firmą One Sport ostatni rok dotychczasowej współpracy i zapewne od najbliższych miesięcy będzie zależało to, kto zorganizuje tę imprezę w kolejnych latach. Wierzę, że FIM Europe również zauważył wielki postęp oraz wzrost wartości tego produktu, który został przez One Sport wypromowany i nikt nie będzie chciał ograniczać dalszego rozwoju zmagań o Indywidualne Mistrzostwo Europy - zaznaczył Krużyński.
Szef firmy Nice spodziewa się jednak, że chęć przejęcia SEC mogą mieć entuzjaści żużla w innych krajach. - Wierzę, że organizatorem pozostanie One Sport, ale świat nie znosi próżni i z pewnością pojawią się konkurencyjne oferty. Nie chciałbym niczego rokować, ale jest to po prostu nieuniknione. Jeśli chodzi o firmę Nice, będziemy wspierać cykl SEC tak długo jak będzie on znajdować się pod opieką One Sport - podkreślił.
Adam Krużyński jest zdania, iż Polacy mają duże szanse na pozyskanie ponownej licencji na IME. Z racji tego, iż są aktualnym organizatorem, znajdują się na uprzywilejowanej pozycji. - Mam wrażenie, że po doświadczeniach z ostatniego roku i próbach zakazu zawodnikom startów w SGP i SEC, nikt nie będzie prowadzić zakulisowych rozgrywek, bo tylko można na tym stracić. Wierzę, że dojdzie do normalnego konkursu czy też przetargu, a szanse każdej ze stron będą równe. One Sport, jako obecny organizator ma w swojej umowie zawarte punkty, które upoważniają go do tego, by złożyć swoją ofertę jako pierwszy. Bądźmy więc dobrej myśli - zakończył Krużyński.